W środę odbyło się, w formule wideokonferencji, kolejne spotkanie przywódców landów z kanclerz Angelą Merkel. Po jego zakończeniu uczestnicy poinformowali media, że kanclerz wycofała się z praktycznego zamknięcia ludzi w domach na czas Wielkanocy. Nie zdradzają jednak, co zostało ustalone.
Angela Merkel nie poinformowała jeszcze Niemców, jak ostatecznie będą wyglądały pierwsze dni kwietnia. Jak donosi "Deutsche Welle", ma wygłosić oświadczenie w środę w godzinach popołudniowych.
Niemcy: tak miało być
Angela Merkel zapowiedziała we wtorek, że dni wielkanocne powinny przekształcić się w "fazę spoczynku" w obliczu rosnącej liczby infekcji związanych z trzecią falą pandemii. Tłumaczyła, że Niemcy znajdują się w "bardzo, bardzo poważnej sytuacji" w związku z gwałtownym rozprzestrzenianiem się COVID-19. Kanclerz podkreśliła, że ważne są "ostrożność i elastyczność".
- Nie udało nam się jeszcze pokonać wirusa, on nie odpuszcza - powiedziała Merkel.
Lockdown w Niemczech trwa od połowy grudnia. Na lekkie poluzowani ograniczeń zdecydowano się na początku marca, od tego czasu jednak liczba zakażeń zaczęła ponownie rosnąć.