Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Niemieckie sklepy szukają pracowników. Rekordowa liczba wakatów

275
Podziel się:

Za "marne" 5,5 tys. zł na rękę nikomu nie chce się pracować. Niemieckie sklepy alarmują, że brakuje im pracowników. Tak duże problemy z obsadą zdarzyły się tam tylko raz. Skończy się pewnie podwyżkami. Tymczasem sklepy w Polsce mają już mniej powodów, żeby podwyższać płace.

Według badań Eurostatu liczba wakatów w handlu hurtowym i detalicznym doszła u naszego zachodniego sąsiada do 154 tys.
Według badań Eurostatu liczba wakatów w handlu hurtowym i detalicznym doszła u naszego zachodniego sąsiada do 154 tys. (flickr.com, gernhaex (CC BY 2.0))

Pokonanie 129-kilometrowej drogi z Zielonej Góry do Frankfurtu nad Odrą zajmuje 1 godzinę i 22 minuty. Do Berlina dojedzie się natomiast w 2 godziny 38 minut. Dlaczego podajemy te liczby? Bo sklepy w Niemczech narzekają, że nie mogą znaleźć pracowników. I może skusi się ktoś z zachodniej Polski. Zwłaszcza że można nieźle zarobić

Według badań Eurostatu we wrześniu liczba wakatów w handlu hurtowym i detalicznym doszła u naszego zachodniego sąsiada do 154 tys. Urosła o 15 tys. w ciągu zaledwie trzech miesięcy i aż o 46 tys. w ciągu roku. W historii badania tylko raz ta liczba była wyższa - w pierwszym kwartale 2011 roku. Okazuje się, że na pracę za równowartość 5,5 tys. zł na rękę nie ma w Niemczech chętnych.

Na takie wynagrodzenia na stanowisku sprzedawca w Berlinie wskazuje serwis lohnanalyse.de. W mniejszych miastach pensja sprzedawcy spada tylko trochę - do 5 tys. zł na rękę.

Zobacz też: Polska prześcignie Niemcy? "Rośniemy szybciej, bo jesteśmy biedniejsi. Eldorado się skończy"

Ściąganie w ostatnich latach milionów imigrantów spoza Europy, jak widać, nie oznacza, że trafiają oni szybko na rynek pracy do najmniej płatnych zajęć. Czyli na przykład właśnie jako sprzedawca w sklepie. Statystyki pokazują jednak, że ich integracja się poprawia. Jeśli chodzi o przybyszów spoza Europy, to zatrudnionych w 2018 roku było w Niemczech 38 proc. z nich. Dla porównania w 2017 roku było to 32,2 proc., a rok wcześniej - nieco poniżej 30 procent.

We wszystkich branżach było w Niemczech w trzecim kwartale aż 1,36 mln wakatów. W porównaniu z kwartałem drugim ta liczba spadła o 30 tys., ale już porównując z ubiegłym rokiem wzrosła o 122 tys.

To zasługa głównie tworzącej miejsca pracy gospodarki. W ciągu roku zatrudnienie wzrosło aż o 306 tys. osób. Łącznie na koniec września pracowało w Niemczech 45,4 mln osób. Choć wakatów jest tak dużo, to stopa bezrobocia wynosi 3,1 proc. i jest zbliżona do polskiej (3,2 proc.).

W Polsce podwyżki w sklepach są, ale już wolniejsze

A jak wygląda pod kątem liczby wakatów branża handlowa w Polsce? Coraz mniej firm zgłasza braki w załodze. Z jednej strony to efekt tego, że otwiera się coraz mniej nowych sklepów. Z drugiej - wynagrodzenia w ostatnich latach rosły, więc chętnych do pracy nie brakowało.

Na koniec września na pracownika czekało już tylko 22 tys. miejsc pracy w handlu, czyli o 9 tys. mniej niż w czerwcu. To pozwala prognozować, że podwyżki w najbliższym czasie nie będą już tak spektakularne, jak w poprzednich latach.

Informacja od największej sieci, czyli Biedronki, potwierdza taką tezę. Wynagrodzenia pracowników tej sieci będą od stycznia wyższe o 100-350 zł brutto miesięcznie. Osoby początkujące, zatrudnione w Biedronce na pełny etat na najpopularniejszym stanowisku sprzedawcy-kasjera, będą mogły zarobić – w zależności od lokalizacji – od 3050 zł do 3200 zł brutto, wliczając w to nagrodę za obecność.

Tymczasem dwa lata temu podwyżki były rzędu 200-550 zł brutto, a rok temu premię za wyniki sklepu - w większości placówek wynosiła 500 zł - z kwartalnej zmieniono na miesięczną.

Teraz gest pracodawcy będzie, jak widać, skromniejszy. Polscy pracownicy, szczególnie ci w pobliżu niemieckiej granicy, mają więc materiał do przemyśleń. Czy decydować się na codzienne dłuższe podróże do pracy za zachodnią granicą, gdzie na pracownika czekają z otwartymi rękami, czy zaakceptować wolniejsze tempo wzrostu wynagrodzeń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(275)
WYRÓŻNIONE
PolakBiedakeu...
5 lata temu
2,5 godziny na dojazd do przedmieść Berlina a potem minimum 1 godzinę na dojazd do punktu docelowego w Berlinie no i powrót razem 6 godzin i 350km w drodze i 8 godzin pracy. Pracując u nas 14godzin dzień zarobi więcej i nie zaśnie za kierownicą.
wawa
5 lata temu
Przyjęli tylu imigrantów i nie mają pracowników ???? Imigranci biorą zasiłki a oni im płacą .Śmiechu warte .
świadek
5 lata temu
ahmed z 10 dzieci nie musi nic robić - ma tyle socjalu, że siedzi pół dnia na postplatz i pisze smsy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (275)
sad
4 lata temu
no za 1250 euro,to fakt,ze nie ma pracownikow tam tez oplacic wszystko,mieszkanie paliwo,odziez ,jedzenie,pewnie malo mniej maja na zasilkach,nie wiem ile tam na zasilkach maja socjalnych nie oplaca im sie,moze dla polki,by sie oplacilo gdzies by na wsi wynajela,jakies mieszkanie,ze 100metrow za 600euro,dojazd 200ero do 300ero do pracy,jedzenie,skromne 300euro,to i tak by dalo wieksze koszty utzrymania musi byc dodatkowo facet sponsorujacy z druga wyplata,a wiec jedna wyplata na rachunki jedzenie oplaty,odziez,srodki czystosci ,a z drugie mozna bylo by oszczedzic grosza w innym przypadku polki emigracyjne,ktore jada na pol roku pomiezkaja i na pokojach wynajetych dojada rowerem,do pracy i jakos nazbieraja i przetrwaja te pol roku,zeby do polski przywiesc pieniazde,ale gwarantuje ze zycie z cudzymi ludzmi nie sprzyja zdrowiu psychicznemu,bo nie z kazdym da sie dogadac,ale wytzrymaja te pol roku,ale ci co tam mieszkaja,musza w inny sposob robic zeby zarobic
01A
4 lata temu
Najlepsze: "nagroda za obecność". to tak jak w Grecji: "nagroda za mycie rąk"
No money de
5 lata temu
Czy money jest rzeczywiscie pl ? Ladnie tak reklamowac ochlapy ktorych rdzenna ludnosc nie chce i proponowac wyjazd by zarabiac psie pieniadze zamiast wspierac wlasna gospodarke by zaczac zarabiac tyle co na zachodzie tylko u siebie ?
Olka
5 lata temu
Słowianie mają robić na nielegali i ich socjal.. z 2 mln nielegali pracuje 450 tys !!!!
zdenek
5 lata temu
..."Statystyki pokazują jednak, że ich integracja się poprawia" - jaaaasne, w lewackiej prasie na pewno..."Jeśli chodzi o przybyszów spoza Europy, to zatrudnionych w 2018 roku było w Niemczech 38 proc. z nich. Dla porównania w 2017 roku było to 32,2 proc., a rok wcześniej - nieco poniżej 30 procent" - i tu, niestety, lewackie myślenie autora tekstu padło...bo jeśli 38% z niewiadomej , to ile wynosi 100% ?...a jeśli np. 100% wynosi 2,5 miliona (bo tyle, wg alternatywnych źródeł przybyło do Niemiec migrantów w latach 2015-2018), to się okaże, że ten odsetek bezrobotnych to mocno skompresowany został...jak w 7-zip jakimś...tylko łepki wystają tu i ówdzie...
...
Następna strona