Rok 2023 nie kończy się najlepiej dla frankowiczów. W czwartek kurs franka szwajcarskiego wzrósł do 4,68 zł. Oznacza to wzrost o ok. 4 grosze względem dnia poprzedniego i ok. 8 groszy w porównaniu z początkiem tygodnia. Szwajcarska waluta jest najdroższa od miesiąca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurs franka w górę
Umocnienie franka widać jeszcze wyraźniej, gdy porównamy go do głównych walut. "Frank szwajcarski zalicza skok w Nowy Rok. CHF w relacji do USD i EUR jest najmocniejszy od 2015 r." - wylicza Bartosz Sawicki, ekspert Cinkciarz.pl. To istotna data, Szwajcarski Bank Narodowy zaprzestał bowiem wówczas polityki minimalnego kursu wymiany w stosunku do euro.
Jak wyjaśnia, frank w 2023 r. potaniał o ok. 2 proc. - "zdecydowanie najmniej ze wszystkich walut gospodarek rozwiniętych".
Frank szwajcarski znów bezpieczną przystanią
Frank szwajcarski zyskuje, bo znów stał się bezpieczną przystanią dla inwestorów. Tu źródłem decyzji inwestorów może być sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Spadek wartości dolara względem franka trwa od przełomu września i października. Wówczas kurs USD/CHF oscylował wokół 0,92. Dziś to 0.84. Różnica jest też widoczna w ujęciu rocznym - w styczniu kurs sięgał 0,94.
Analitycy przewidują też, że już na początku przyszłego roku amerykański bank centralny obniży stopy procentowe. Jego szwajcarski odpowiednik najpewniej tego nie zrobi - chociaż inflacja w kraju spadła i osiągnęła poziom 1,4 proc. To sprawia, że frankowicze mogą mieć problem - kurs franka szwajcarskiego w najbliższych tygodniach raczej nie spadnie. Szansa na niższe raty kredytów jest więc niewielka.