O odwołaniu Jacka Kurskiego poinformował członek Rady Mediów Narodowych Robert Kwiatkowski. Na stanowisku prezesa TVP zastąpi go Mateusz Matyszkowicz - zdecydowała RMN. Zarząd telewizji publicznej ma być jednoosobowy. "Niestety bez szansy na konkurs" - skwitował tę decyzję Kwiatkowski.
Kolejne rozstanie Jacka Kurskiego z TVP
Jacek Kurski z państwową telewizją związany był od stycznia 2016 r. Od razu objął funkcję prezesa. Co prawda w sierpniu tego samego roku RMN odwołała go z funkcji, jednak już po kilku godzinach wycofała się z tej decyzji. Ostatecznie po tym zamierzaniu polityk pozostał na tej funkcji.
Dłuższe rozstanie z fotelem prezesa przypadło na 2020 r. Wtedy Wirtualna Polska jako pierwsza informowała, że prezydent Andrzej Duda uzależnia podpisanie ustawy gwarantującej niemal 2 miliardy zł TVP w ramach rekompensaty od odwołania Jacka Kurskiego. Dlatego też w marcu 2020 r. doszło do odwołania prezesa. Zastąpił go Maciej Łopiński jako pełniący obowiązki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak już tego samego dnia Jacek Kurski został doradcą zarządu. W maju RMN dokooptowała go do zarządu TVP, a w lipcu 2020 r. został p.o. prezesa po rezygnacji Macieja Łopińskiego. W money.pl pisaliśmy wtedy, że nastąpiło to bez konkursu, a nawet bez formalnego zgłoszenia kandydatury. Kilkanaście dni później Rada Mediów Narodowych jednak formalnie powołała go na prezesa.
Kim jest Mateusz Matyszkowicz?
Zaskoczenie może budzić nazwisko następy Jacka Kurskiego. Mateusz Matyszkowicz był bliskim współpracownikiem byłego już prezesa TVP. Kilka miesięcy temu jego sylwetkę opisał magazyn branżowy "Press".
"Intelektualista, filozof, były hipster, stał się zaufanym człowiekiem prezesa TVP" - tak o Mateuszu Matyszkowiczu w 2019 r. pisał "Press". I przypomniał, że gdy TVP zostało przejęte przez Prawo i Sprawiedliwość po wygranych wyborach, Mateusz Matyszkowicz najpierw dostał fotel prezesa TVP Kultura, potem telewizyjnej "Jedynki", a w kwietniu 2019 r. wszedł do zarządu TVP.