Sberbank ma zostać objęty sankcjami w najnowszym pakiecie unijnym. Jak tłumaczy Reuters, to oznacza, że największy rosyjski bank będzie mieć zamrożone aktywa na Zachodzie. Nie będzie mógł też dokonywać transakcji, z wyjątkiem operacji finansowych związanych z handlem żywnością i nawozami - przekazał agencji unijny urzędnik.
Część sankcji na banki mają być poluzowane
To oznacza rozszerzenie sankcji nałożonych na Sberbank. Wcześniej instytucja finansowa została odcięta od systemu SWIFT, co - jak zauważa Reuters - znacznie utrudniło mu funkcjonowanie.
Jednak część sankcji nałożonych na banki ma zostać rozluźniona. Instytucje finansowe mają zyskać dostęp do swoich zasobów i aktywów w zakresie handlu żywnością i nawozami. Unia Europejska wierzy, że dzięki temu uda się częściowo zmniejszyć zagrożenie kryzysem żywnościowym, który może dotknąć świat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W money.pl opisywaliśmy w ostatnich dniach, że widmo kryzysu żywnościowego jest największe od dziesięcioleci. Odczujemy je również w Polsce. Chociaż nasz kraj jest samowystarczalny, to na nasze bezpieczeństwo wpłyną inne czynniki i sytuacja globalna.
Nowe osoby na liście sankcyjnej
Obecna "czarna lista" UE ma zostać rozszerzona o kolejne 48 i dziewięć podmiotów. Wśród osób fizycznych, które obejmą sankcje, są m.in. Siergiej Korolew, czyli pierwszy zastępca dyrektora rosyjskiej służby bezpieczeństwa FSB, Stanisław Czemezow, syn prezesa rosyjskiego koncernu zbrojeniowego Rostec, Maja Bołotowa, córka szefa firmy enegertycznej Transnieft, mer Moskwy Sieriej Sobianin, pierwszy wicepremier Rosji Andriej Biełousow, aktorzy Siergiej Biezrukow i Władimir Maszkow.
Sankcjami objęty ma zostać również rosyjski klub motocyklowy Nocne Wilki i jego liderzy, powiązani z Władimirem Putinem.