Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Niepokojące ustalenia w sprawie Collegium Humanum. Sawicki ostrzega

310
Podziel się:

To jest rzecz niesłychana, że zajmujemy się jakimś odpryskiem w postaci prezydenta Sutryka, natomiast w ogóle nie patrzymy na problem kompleksowo, do czego doszło w Polsce - tak Marek Sawicki, polityk PSL, skomentował sprawę Collegium Humanum. Wezwał premiera do działania.

Niepokojące ustalenia w sprawie Collegium Humanum. Sawicki ostrzega
Marek Sawicki (East News, Wojciech Olkusnik)

Były minister rolnictwa i wieloletni parlamentarzysta PSL Marek Sawicki przedstawił na antenie Onet Rano nowe informacje dotyczące afery związanej z nielegalnym handlem dyplomami. Jego zdaniem sprawa ma znacznie szerszy zasięg niż tylko nieprawidłowości w jednej uczelni, a może stanowić element międzynarodowego procederu. Polityk zwrócił również uwagę na problemy w sektorze energetycznym oraz zbrojeniowym.

Łapani są pojedynczy ludzie, a przecież to był międzynarodowy przemysł robienia dyplomów. To jest rzecz niesłychana, że zajmujemy się jakimś odpryskiem w postaci prezydenta Sutryka, natomiast w ogóle nie patrzymy na problem kompleksowo, do czego doszło w Polsce – mówił Sawicki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Usłyszałem "nie" kilkaset razy. To była największa motywacja - Michał Sadowski w Biznes Klasie

W ostatnim czasie prokuratura postawiła zarzuty prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi. Według śledczych włodarz miasta miał wręczyć korzyść majątkową byłemu rektorowi Collegium Humanum w zamian za dyplom tej uczelni. Proceder ten, jak ustalili prokuratorzy, doprowadził do wyłudzenia 230 tysięcy złotych. Wobec prezydenta zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.

Powiązania międzynarodowe

Podczas piątkowej rozmowy poseł PSL stanowczo sprzeciwił się sprowadzaniu sprawy Collegium Humanum wyłącznie do wymiaru politycznego. Jego zdaniem afera ma charakter poważnego, międzynarodowego procederu, w który mogą być zaangażowane podmioty z Uzbekistanu, Ukrainy, a niewykluczone, że również z Rosji. Sawicki wyraził zdziwienie, że organy ścigania koncentrują się na pojedynczych przypadkach, podczas gdy problem wymaga kompleksowego podejścia.

Parlamentarzysta podkreślił, że sprawa była badana zarówno przez prokuraturę pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry, jak i obecnie, gdy na jej czele stoi Adam Bodnar. Mimo to wciąż brakuje konkretnych efektów śledztwa. Sawicki zwrócił uwagę na nieproporcjonalnie małą liczbę aktów oskarżenia w stosunku do skali zjawiska.

Polityk PSL zaznaczył również, że podatnicy przeznaczają znaczne środki na funkcjonowanie służb i wymiaru sprawiedliwości, jednak efektywność tych instytucji w wykrywaniu i ściganiu przestępstw związanych z nielegalnym handlem dyplomami pozostawia wiele do życzenia. W jego ocenie sytuacja ta może podważać zaufanie obywateli do państwa.

Zagrożenia dla strategicznych sektorów

W trakcie rozmowy Sawicki przypomniał także o swojej wcześniejszej interpelacji dotyczącej możliwej infiltracji polskiej administracji i spółek państwowych. Parlamentarzysta wskazał na niepokojące działania przedstawicieli zagranicznych koncernów energetycznych, którzy mogą wpływać na decyzje dotyczące biosubstratów do produkcji biometanu. Według niego brak reakcji ze strony premiera Donalda Tuska oraz ministra Siemoniaka na zgłaszane nieprawidłowości może świadczyć o niedocenianiu powagi sytuacji.

Poseł ludowców zwrócił uwagę na możliwy sabotaż gospodarczy w polskich spółkach energetycznych, który może hamować rozwój energetyki odnawialnej, szczególnie w zakresie produkcji biometanu. Jego zdaniem brak zdecydowanych działań w tej sprawie może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

W końcowej części wywiadu Sawicki przedstawił szerszą diagnozę problemów systemu. Według niego sektory energetyki, przemysłu zbrojeniowego oraz handlu amunicją od dziesięcioleci znajdowały się w obszarze szczególnego zainteresowania służb specjalnych różnych państw. Parlamentarzysta wyraził opinię, że po 35 latach funkcjonowania demokratycznego państwa, nadzór cywilny nad tymi strategicznymi obszarami wciąż nie jest wystarczająco skuteczny.

Powiem bardzo brutalnie i wiem, że się bardzo mocno narażam w tej chwili, ale takie obszary jak energetyka, jak produkcja broni, jak handel amunicją, to są obszary, które zawsze od dziesięcioleci jeśli nie od setek lat, były w rękach stosownych służb wszystkich państw. Jeśli teraz mamy od 35 lat demokratyczne państwo z nadzorem cywilnym, to to państwo i ten nadzór cywilny niestety nad tym nie panuje. To jest smutna konstatacja z 35 lat nasze wolności – powiedział Marek Sawicki.

Sawicki zwrócił również uwagę na konieczność wzmocnienia mechanizmów kontrolnych w strategicznych sektorach gospodarki. W jego ocenie obecna sytuacja stanowi poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa państwa i wymaga natychmiastowych działań ze strony odpowiednich instytucji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
edukacja
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(310)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Ronaldo
wczoraj
Jeżeli rząd polski nie zrobi porządku we władzach szkolnictwa wyższego i innych ważnych dla demokracji to będzie oskarżony o współudział w procederze przestępstwa.
H M.
wczoraj
Uuuuu a co to Koteckam -Ziobro pozwolila na komentarze ? Tym nie mniej panie Sawicki mozna polec na tym temacie jak Lepper. Nie wiem wiec czy warto grzebac. Jak juz WP kuli ogon, to co my mozemy.
Robert K.
wczoraj
No i benc
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Zdzich
wczoraj
A co dalej z Myrchami?
alan
24 godz. temu
To znaczy, że w spółkach skarbu państwa zasiadali ćmoki bez wykształcenia
warsz
24 godz. temu
A może by tak zlikwidować takie czapki jak rady nadzorcze ? Przecież to nic innego jak okazja do nic nierobienia i brania kasy. Powinny być tylko tam, gdzie jest taki zbiór różnych firm w jeden koncern i wymaga to kierowania różnorodnością interesów w jednym konglomeracie. Do czego rada nadzorcza w miejskiej spółce wodociągowej albo w MZK?????
NAJNOWSZE KOMENTARZE (310)
Zofia
27 min. temu
To jest atak na Zjednoczoną Prawicę. Szkoła była kuźnią jej kadr. Jakieś nieprawidłowości nie przekreślają dorobku naukowego absolwentów z Prawicy. Komuś jest nie w smak, że ludzie Prawicy są wybitnie wykształceni o szerokich katolickich horyzontach.
asystent_92
1 godz. temu
Uważam, że uczelnie prywatne to fabryka niczego, tym sektorem powinni się zająć na poczatku, następnie za szkoły powiatowe typu akademie nauk stosowanych, lepiej dać kasę uczelnia znanym i powaznym, zapłacic kadrze aby nie skakała po dwóch etatach, będzie z prawdziwego zdarzenia rekrutacja i wszyskim wyjdzie na dobre
Tytus T.
4 godz. temu
A kto to jest ten Sawicki?
W Polsce
4 godz. temu
Na uczelniach zmiany we władzach powinny być co 4 lata. Często nawet jak odchodzi to jeszcze zatrudni dziecko, to powinno być zakazane. Cieszę się, ze na niektórych wydziałach UMK Bydgoszcz zaszły zmiany. Szkoda, ze nepotyzm zadziałał.
Rychu
4 godz. temu
Sawicki a jak opisywała kiedyś gazeta wyborcza , twój synek jak nie mógł zdać egzaminu na weterynarii to zmienili profesora . Tak że wiesz
...
Następna strona