- AliExpress już od środy, a Alibaba ze względów technicznych od piątku - wznawiają wysyłkę maseczek ochronnych i innego sprzętu ochronnego do Polski, a jednocześnie co dla nas jest najważniejsze - oba portale zadeklarowały działania nakierowane na ukrócenie nieuczciwych praktyk handlowych - powiedziała w rozmowie z PAP Joanna Dębek z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji.
Wyjaśniła, że w sprawie zablokowania przez władze Chin wysyłki materiałów ochronnych, m.in. maseczek, doszło do nieporozumienia.
- To, co czytaliśmy w polskich mediach o tym, że resort cyfryzacji zablokował sprzedaż do Polski materiałów ochronnych, m.in. maseczek z Chin, to nieprawdziwa informacja - dodała.
Jak do niego doszło? Ministerstwo Cyfryzacji faktycznie zwróciło – za pośrednictwem ambasady - uwagę właścicielom portali aukcyjnych Alibaba i Aliexpress na to, że ceny wielu produktów bardzo skoczyły w ostatnich dniach. Władze Chin zareagowały, zamykając handel materiałów ochronnych w walce z koronawirusem.
- Reakcja strony chińskiej była nieadekwatna do naszej prośby, dlatego postanowiliśmy to nieporozumienie wyjaśnić. Udało się - dodała.
Dębek poinformowała, że podobne prośby za pośrednictwem ambasady USA, resort cyfryzacji wysłał do amerykańskich władz. Tamtejsze portale aukcyjne eBay i Amazon nie zamknęły możliwości wysyłki materiałów ochronnych do Polski.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl