Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. AZI
|

Nieruchomości. Kolejny chiński deweloper stoi na skraju bankructwa

19
Podziel się:

Akcje chińskiej spółki deweloperskiej Kaisa Group oraz jej trzech spółek zależnych zostały zawieszone na giełdzie w Hongkongu. Deweloper nie płacił zobowiązań w terminie. To kolejna spółka po Evergrande Real Estate Group, która ma kłopoty. To może oznaczać, że problemy w chińskim sektorze budowlanym dopiero się zaczynają.

Nieruchomości. Kolejny chiński deweloper stoi na skraju bankructwa
Kłopoty spółek deweloperskich w Chinach mogą przenieść się także na inne branże (Photo credit should read Liu Junfeng / Costfoto/Barcroft Media via Getty Images) (GETTY, Barcroft Media)

Kaisa Group to firma budowlana z Shenzhen. Spółka poinformowała, że z powodu trudnej sytuacji na rynku nieruchomości i obniżek ratingów jej płynność jest zagrożona. W czwartek jej notowania spadły o 15 proc. i znalazły się najniżej w historii. W piątek obrót jej akcjami został zawieszony.

Sytuację spółki pogorszył fakt, że Fitch i S&P Global Ratings obniżyły rating spółki, powołując się na problemy związane z jej zadłużeniem. W raporcie analitycy S&P napisali, że postrzegają "strukturę kapitałową Kaisy jako niemożliwą do utrzymania, biorąc pod uwagę zadłużenie firmy, jej malejącą płynność oraz niewystarczające środki pieniężne do 2022 roku".

Kaisa ma około 3,2 mld dolarów długu w zagranicznych obligacjach, przy czym termin zapadalności papierów o wartości 400 mln dolarów przypada na grudzień tego roku. Wiąże się to z tym, że aby uniknąć niewypłacalności, firma "będzie musiała sprzedać część swoich aktywów". Według gazety Securities Times, Kaisa zbiera fundusze i robi wszystko, co w jej mocy, aby rozwiązać obecne problemy".

Zobacz także: Rekordowy deficyt. "Nie grozi nam scenariusz włoski czy grecki"

Kłopoty chińskich deweloperów to początek większych problemów

Przypomnijmy, że wcześniej w kłopoty wpadła firma Evergrande Group, która obecnie ma ponad 300 mld dolarów zadłużenia zobowiązań. Obligacje tego dewelopera posiadają inwestorzy z całego świata, w tym globalne instytucje finansowe (m.in. BlackRock, HSBC).

Kłopoty dewelopera pojawiły się w momencie, gdy wzrost chińskiej gospodarki zaczął rozczarowywać. Zdaniem ekspertów upadek deweloperskich spółek może uderzyć także w inne branże. Problemy sektora deweloperskiego w Chinach mogą m.in. przynieść załamanie także na rynku budowlanym i przecenę wielu surowców powiązanych z budownictwem. Z kolei przecena cen nieruchomości to także potencjalne zagrożenie dla sektora bankowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Marcus
3 lata temu
Kilka lat temu oglądałem reportaż z Chin o deweloperach. Tam ludzie inwestują w mieszkania bo tak jak u nas to ochrona przed inflacją. Ale już wtedy ilość pustostanów szacowano na 50 mln. Dziś to 120 mln. Tam jest w stanie mieszkać 500 mln ludzi czyli 1/3 populacji Chin. Wolny rynek by to uregulował ale go nie było. Natomiast pytanie czy Chinom potrzeba następnych 100 mln pustostanów. Stąd problemy branży bo kiedyś to musi walnąć. I my na tym i tak się nie nauczymy. Była Hiszpania, są Chiny. Przejeżdżałem ostatnio koło reklamy apartamentów na wynajem krótkoterminowy z zyskiem 5%. Gwarantowanym. Nie chcę nikogo obrażać więc miasta nie podam, ale nie wiedziałem że tam można się zatrzymać w celach turystycznych. I bèdzie płacz jak okaże się że nikt tam nie chce przyjeżdżać
Katrin
3 lata temu
Straaaaszne. Nawet w Chinach mają już za dużo mieszkań a u nas dalej za mało. Może jak Chiny przestaną drenować rynek surowców swoimi budowami to u nas ceny materiałów przestaną rosnąć i wzrost cen mieszkań się wreszcie zatrzymają? Niedługo na mieszkania w Polsce będzie stać tylko najbogatszych. Jedni będę mieli po 100 mieszkań na wynajem a inni tylko wysokie kwoty za najem do zapłaty.
taka sytuacja
3 lata temu
u nas nie bardzo, bo przy inflacji napompowanej przez PiS i braku alternatyw do trzymania kasy, ludzie uciekaja w nieruchy.. nie tyle żeby nawet zarobić, ale żeby nie powtórzyć błędu rodziców z PRL, gdy im hiperinflacja pożarła oszczędności życia... nawet jak nieruchy spadną te 10 czy 20%, to i tak lepiej niż trzymać złotówki na koncie, które coraz szybciej parują z wartości... PiS zadłuża państwo bez żadnych oporów, 200 mld w 2020, teraz 14-nasta emerytura sfinansowana 100% z kolejnego długu (przy udziale BGK), opowieści o 300 tysięcznej armii za długi, Abramsy za długi, długi, długi, dodruk, dodruk... za chwilę cokolwiek materialnego będzie lepsze niż walizka złotówek
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Olek
2 lata temu
Wzięłam kredyt na zakup mieszkania. Inflacja jest straszna, ale nie żałuje podjętej decyzji. Zdecydowałam się na zakup mieszkanie od dewelopera SuperKrak. Bardzo atrakcyjna cena oraz, fantastyczna lokalizacja. Polecam.
Alinka
3 lata temu
Polecali Państwo dewelopera SuperKrak. Zdecydowaliśmy się również na zakup mieszkania. Ceny były bardzo konkurencyjne, więc to była raczej szybka decyzja. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Inflacja jeszcze bardziej nas zachęciła :P
Nina
3 lata temu
Ja jakiś czas temu kupiłam wraz z mężem mieszkanie i trafiłam na dobrą ofertę. Teraz w wykończeniu wszystkiego pomaga nam ekipa Budo dekoracja, dzięki której nie musimy się wszystkim martwić.
Kaśka
3 lata temu
Myślę, że dobrze prosperujący lokalni deweloperzy nie muszą się martwić. Można trafić na naprawdę atrakcyjne oferty. My kupiliśmy z mężem mieszkanie w Krakowie od dewelopera SuperKrak. Super okolica, nowe osiedle na Siewnej. budują tam linię tramwajową. Myślę, że to świetna inwestycja.
Ahaa
3 lata temu
I ciekawe, kto to wszystko przejmie, male firemki czy nowy GLOBALNY potentat, walka na rynkach gospodarczych dopiero sie rozpala. Wirus nie zniszczyl rosji i chin, ale mocno podkopal ich fundamenty, kryzysy sie powtarzaja co 10 lat srednio...