Cyfrowy Polsat to gigant. Jest nie tylko właścicielem telewizji Polsat, ale także Polkomtela. Wielkiego przedsiębiorstwa, do którego należy operator komórkowy Plus. - Wyniki nie są złe – pytanie co dalej z firmą? Analitycy uspokajają. - Nie oczekuję żadnej rewolucji. Tobiasa Solorza zastępuje osoba znana, wizja biznesu pozostanie więc pewnie taka sama. Zmiana wydaje się więc raczej techniczna - komentuje dla money.pl Marcin Nowak z Ipopema Securities.
Czytaj też: Polacy nie płaca abonamentu, więc PiS chce dać mediom publicznym rekompensatę. Jest projekt
Ta "znana osoba", która zastąpi Solorza juniora, to Mirosław Błaszczyk, od 2007 r. prezes Telewizji Polsat. - Zaskoczony tym wyborem nie jestem. To dobra zmiana. Mirosław Błaszczyk ustabilizował Polsat, miał bardzo dobre wyniki i sprawił, że ten nadawca jest uznawany za jednego z wiodących na rynku. To normalne, że awansuje się ludzi, którzy po prostu osiągają dobre wyniki - komentuje money.pl Robert Kwiatkowski, były prezes TVP.
Ucho Prezesa - rozmowa z Zygmuntem Solorz- Żakiem. Zobacz wideo:
"Wierny żołnierz Solorza"
- Kim jest Błaszczyk? To wierny człowiek Zygmunta Solorza. Jest z nim od lat, ma podobny do niego styl zarządzania. To nie jest więc człowiek z dyplomami MBA, ale po prostu ktoś, kto czuje biznes - mówi nam prosząca o anonimowość pracownica imperium Solorza. Jest jednak bardziej zaskoczona od Roberta Kwiatkowskiego. - To naprawdę dziwne. Błaszczyk to człowiek telewizji. Zna się na tej branży, nie ma wątpliwości. Tyle że Cyfrowy Polsat to dziś w coraz większym stopniu potężna grupa telekomunikacyjna. Potrzebny na czele byłby więc jakiś spec od nowoczesnych technologii. Ale może Zygmunt Solorz chce po prostu awansować zaufanego człowieka? - zastanawia się.
Roszada na stanowisku prezesa nie jest jednak jedyną zmianą w Cyfrowym Polsacie. Od początku drugiego kwartału wiceprezesem spółki będzie Maciej Stec, dotychczasowy członek zarządu firmy. - To dobry menedżer, ale podobnie jak Błaszczyk, zna się głównie na telewizji. W kontekście marszu imperium Zygmunta Solorza w stronę nowych technologii jest to więc wszystko dość zagadkowe. Ale ta firma zawsze była zagadkowa. Mało doświadczonych osób z zewnątrz tam przychodzi, mało osób stamtąd odchodzi. Taka bardzo rozrośnięta firma rodzinna - opowiada dalej pracownica spółki.
- O Błaszczyku od lat mówiło się, że chce odejść. No a tu proszę, zostaje szefem wszystkich szefów. Zygmunt Solorz potrafi zaskakiwać, nie da się ukryć - dodaje.
Analitykom ta tajemniczość imperium Solorza póki co nie przeszkadza. - Owszem, ta firma jest niczym forteca, niewiele się z niej wydostaje na zewnątrz. Ale trzeba przy tym przyznać, że jest w tym wszystkim stabilna. Wiemy, czego się po niej spodziewać, więc roszady na szczycie nie mają dla nas wielkiego znaczenia - mówi nam anonimowo przedstawicielka dużego domu maklerskiego.
Mirosław Błaszczyk stery Cyfrowego Polsatu przejmie od kwietnia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl