Kontrola NIK obejmowała lata 2017 i 2018. Od czerwca 2018 r. fotel ministra zajmuje Jan Krzysztof Ardanowski, jego poprzednikiem był Krzysztof Jurgiel.
NIK przypomina, że nadzór właścicielski to przede wszystkim wykonywanie praw wynikających z posiadania udziałów lub akcji w danej spółce, na przykład zasiadanie w Walnym Zgromadzeniu czy prawo do powoływania przedstawicieli w organie nadzorczym.
- W ocenie NIK minister prawidłowo wykonywał określone zadania związane z nadzorem nad podlegającymi mu spółkami z branży rolno-spożywczej. Przede wszystkim utworzył komórki organizacyjne (jak np. Departament Nadzoru Właścicielskiego) odpowiedzialne za nadzór i zapewnił im odpowiednią obsadę kadrową. Szef resortu wyznaczył też reprezentantów Skarbu Państwa, którzy sprawowali bieżący nadzór nad działalnością spółek. Wprowadził też nowe standardy nadzoru i obsady kadrowej w 12 spółkach - czytamy w komunikacie Izby.
- Mimo działań ministra, w ośmiu spółkach z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa, nie wprowadzono tych standardów, bo nie zgodziły się na to organy spółek - zauważyła jednak NIK.
Izba dodała też, że wyniki finansowe za 2017 r. podległych ministrowi spółek poprawiły się w porównaniu do 2016 r. - ich łączny wynik finansowy na koniec 2016 r. wyniósł prawie 5,8 mln zł, gdy na koniec 2017 r. było to już ok. 18,8 mln zł. A to oznacza wzrost o ponad 300 proc.
NIK ma jednak parę uwag co do skuteczności ministra przy nadzorowaniu spółek. Izba podkreśliła na przykład, że częsta rotacja członków rad nadzorczych "nie sprzyjała wzmocnieniu nadzoru". Stwierdzono też nieliczne przypadki nieprawidłowości w działalności spółek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl