Nobliści wyrazili obawy, że druga kadencja Donalda Trumpa mogłaby negatywnie wpłynąć na pozycję gospodarczą USA oraz destabilizować krajową gospodarkę. W upublicznionym we wtorek liście napisali, że taki scenariusz prawdopodobnie wzmocniłby inflację ze względu na fiskalnie nieodpowiedzialne budżety Trumpa. Dokument powstał z inicjatywy Josepha Stiglitza, byłego głównego ekonomisty Banku Światowego i laureata Nagrody Nobla z 2001 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nobliści nazywają pomysły Donalda Trumpa "nierealistycznymi"
Według noblistów, wielu Amerykanów jest zaniepokojonych inflacją, która, mimo że spada w szybkim tempie, może ponownie wzrosnąć pod rządami Trumpa.
Sygnatariusze listu, cytowani przez portal Axios, stwierdzili również, że mimo różnic w ocenie polityki gospodarczej obecnego prezydenta, jego program jest znacznie lepszy niż plany Trumpa.
Pod listem podpisali się m.in. George Akerlof, Angus Deaton, Claudia Goldin, Oliver Hart, Eric S. Maskin, Daniel McFadden, Paul Milgrom, Roger Myerson, Edmund Phelps, Paul Romer, Alvin Roth, William Sharpe, Robert Shiller, Christopher Sims i Robert Wilson.
W liście zwrócono uwagę na kilka budzących wątpliwości propozycji Trumpa, w tym plany podatkowe, które miałyby przedłużyć lub zwiększyć ulgi podatkowe z jego pierwszej kadencji, faworyzujące najbogatszych. Te działania mogłyby zwiększyć zadłużenie USA o ponad 4 biliony dolarów. Trump sugerował nawet całkowite zniesienie podatku dochodowego i zastąpienie go cłami na importowane produkty, co eksperci uznają za nierealistyczne.
Inne kontrowersyjne - według noblistów - propozycje Trumpa to wprowadzenie uniwersalnych ceł na wszystkie towary importowane oraz 60-procentowych ceł na produkty z Chin. Dla porównania Biden w swoim programie proponuje m.in. wprowadzenie minimalnego 20-procentowego podatku od majątku o wartości powyżej 100 mln dolarów, podniesienie podatku CIT z 21 do 28 procent oraz zwiększenie ulgi podatkowej na każde dziecko do 3-3,6 tys. dolarów.
W ciągu ostatnich dwóch lat roczna stopa inflacji CPI w USA spadła z 9,1 procent do 3,3 procent w maju, podczas gdy wskaźnik bazowy PCE wynosi 2,75 procent i nadal przekracza cel 2 proc. ustalony przez bank centralny. Mimo spadku tempa wzrostu cen, solidnego wzrostu gospodarczego, niskiego bezrobocia i wzrostu płac, większość Amerykanów negatywnie ocenia stan gospodarki, obarczając odpowiedzialnością za inflację Bidena. Jednak według ostatniego sondażu telewizji Fox News, oceny polityki gospodarczej Bidena poprawiają się. Chociaż więcej wyborców nadal bardziej ufa Trumpowi niż Bidenowi w kwestiach gospodarczych, jego przewaga zmalała w ciągu miesiąca z 13 do 5 punktów procentowych.