Za uchwałą głosowało 32 radnych, nikt nie był przeciw, od głosu wstrzymało się pięcioro radnych, sześcioro było nieobecnych.
Nocna prohibicja w Krakowie. Oto nowe zasady
Ograniczenie dotyczy wszystkich punktów prowadzących sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Chodzi więc o sklepy, w tym monopolowe, supermarkety, sklepy z produktami specjalistycznymi, np. winiarskie, ale i stacje benzynowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alkohol będzie bez zmian dostępny w lokalach gastronomicznych.
Władze miasta przygotowując projekt uchwały powołały się m.in. na ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Radni popierający dokument wskazywali na skargi mieszkańców, których spokój jest zakłócany przez pijanych klientów sklepów, w tym turystów.
Część z nich podkreślała, że problem dotyczy przede wszystkim Starego Miasta i Kazimierza. Przeciwnicy argumentowali zaś, że małe sklepy w dzielnicach oddalonych od centrum miasta, np. w Nowej Hucie, mogą się utrzymać właśnie dzięki sprzedaży alkoholu. Niektórzy radni ocenili, że dokument nie rozwiąże problemu.
Będzie alkohol na dworcach?
Członek zarządu PKP Intercity Tomasz Gontarz deklaruje, że po jesiennych wyborach parlamentarnych należy wprowadzić możliwość sprzedaży alkoholu w restauracjach na dworcach kolejowych.
Uwolnienie sprzedaży alkoholu na dworcach kolejowych w Polsce - to według członka zarządu PKP Intercity jedna z dziesięciu rzeczy, które należy zrobić na polskiej kolei.
"Gastronomia na dworcach kolejowych się nie opłaca. Dlatego pomijając kilka dworców premium z dużą liczbą pasażerów, wielka liczba lokali na dworcach stoi pusta. A skoro stoi pusta, to generuje straty. Nie ma restauracji, nie ma miejsc pracy, nie ma wpływów z podatków" - przekonuje członek zarządu PKP.
Przekonuje również, że można rozpocząć dyskusje, czy należy zezwolić na sprzedaż alkoholu bez ograniczeń, czy z ograniczeniami.