Thomas Rose, który ma objąć stanowisko ambasadora USA w Polsce, na portalu X wyraził swoje zaniepokojenie planami wprowadzenia podatku cyfrowego przez polski rząd.
Nominat Trumpa ostrzega Polaków przed odwetem
Rose podkreślił, że prezydent Trump rozważy działania odwetowe "takie, jakie powinien", jeśli Warszawa przyjmie podatek od big-techów. "Odwołajcie podatek, aby uniknąć konsekwencji" - napisał nominat Trumpa na fotel ambasadora USA w Polsce.
Podatek cyfrowy, zapowiedziany przez ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, ma objąć technologicznych gigantów i wspierać rozwój polskich firm technologicznych. Wicepremier Gawkowski zaznaczył, że podobne rozwiązania funkcjonują już w 35 krajach, w tym we Francji i Wielkiej Brytanii. Środki z podatku miałyby zasilić budżet i wspierać polskie startupy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Trump oraz jego administracja wielokrotnie krytykowali europejskie regulacje jako nieuczciwe wobec amerykańskich firm. Trump i jego minister handlu, Howard Lutnick, zapowiedzieli, że takie bariery będą brane pod uwagę przy nakładaniu ceł na UE. Rynek europejski jest kluczowy dla amerykańskich gigantów, stanowiąc znaczną część ich przychodów.
Rose został nominowany przez Trumpa na przyszłego ambasadora w Polsce 7 lutego. Do tej pory prezydent formalnie nie podjął jeszcze formalnej decyzji w tej sprawie.