Amerykańskimi sankcjami objęto między innymi barki, holowniki, statki zaopatrzeniowe, m.in. "Akademik Czerski", "Bałtijskij Issliedowatiel", "Kapitan Bekłemiszew", "Siwucz" i "Spasatiel Karew".
Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że należy przyjrzeć się działaniom Stanów Zjednoczonych, które ogłosiły sankcje wobec Nord Stream 2, w kontekście planowanego spotkania prezydentów obu krajów.
- Z naszymi kolegami jest zawsze tak samo. Mówią jedno, robią drugie - powiedział Pieskow agencji Interfax, spytany o to, czy Moskwa weźmie pod uwagę to posunięcie Waszyngtonu.
Pytanie to padło w kontekście przygotowywania spotkania Władimira Putina z Joe Bidenem. Czego dotyczą wątpliwości?
Departament Stanu w raporcie przedłożonym w środę Kongresowi, że nie nałoży sankcji na firmę nadzorującą budowę rurociągu Nord Stream 2.
Resort potwierdził, że firma Nord Stream AG i jej szef Matthias Warnig zaangażowani są w działalność podlegającą, zgodnie z amerykańskim prawem, sankcjom. Odstąpienie od nich tłumaczył jednak "względami interesu narodowego" USA.
Mimo tego zdecydowano o odstąpieniu od nich. Departament Stanu tłumaczył jednak je "względami bezpieczeństwa narodowego". Te działania spotkały się z potężną krytyką.
"Administracja Bidena stwierdziła, że powstrzymanie Nord Stream 2 to strzał na oślep teraz, gdy gazociąg z Rosji do Niemiec jest ukończony w ponad 90 proc." - zauważyła agencja Bloomberg, powołując się na anonimowego urzędnika Departamentu Stanu.
Jego zdaniem zatrzymanie projektu będzie trudne, mimo tego Waszyngton podejmie takie próby. Jak zaznaczył urzędnik, prezydent Joe Biden chce uniknąć konfrontacji z Niemcami i innymi sojusznikami z Unii Europejskiej, którzy popierają ten projekt.
"Nasz sprzeciw wobec gazociągu Nord Stream 2 jest niezachwiany. Chociaż nie zawsze możemy się zgadzać, nasze sojusze pozostają silne, a nasze stanowisko jest zgodne z naszym zobowiązaniem do wzmocnienia powiązań transatlantyckich ważnych dla bezpieczeństwa narodowego" – cytuje Bloomberg oświadczenie sekretarza stanu Antony’ego Blinkena.
W sobotę, w ramach tego niezachwianego sprzeciwu, sankcje zostały nałożone na rosyjskie statki.