Szef dyplomacji USA Antony Blinken ogłosił w piątek nałożenie sankcji na rosyjski statek i dwóch obywateli Rosji w związku z ich zaangażowaniem w budowę gazociągu Nord Stream 2. Równocześnie Biały Dom opublikował rozporządzenie umożliwiające nałożenie dodatkowych sankcji. Niemal w tym samym czasie na Kremlu trwało spotkanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Blinken nie wymienił nazwy objętego restrykcjami statku ani nazwisk obywateli Rosji, którzy znaleźli się w nowym dokumencie. Jednocześnie prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze, które usuwają jeden z wyjątków zawartych w ustawie, chroniący przed sankcjami podmioty zaangażowane w "import dóbr". Dotychczas sankcjami objęto 16 statków i siedem osób związanych z projektem.
Spotkanie Merkel - Putin
- Budowa Nord Stream 2 dobiega końca, do ukończenia pozostało 15 kilometrów morskiej części gazociągu - poinformował prezydent Rosji Władimir Putin w piątek, po rozmowach na Kremlu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Putin oświadczył, że opinie, iż Nord Stream 2 jest projektem politycznym są próbą wprowadzania w błąd. Argumentował, że gazociąg ten jest krótszy o dwa tysiące kilometrów niż trasa przesyłu gazu przez Ukrainę.
Czytaj również: Te auta grożą pożarem. GM wycofuje wszystkie do naprawy
Na wspólnej konferencji prasowej kanclerz Merkel powiedziała, że Nord Stream 2 "nie jest dwustronnym projektem rosyjsko-niemieckim, a projektem o charakterze europejskim, dlatego że uczestniczą w nim również inne przedsiębiorstwa z innych krajów".
Rozmowy Putina i Merkel na Kremlu trwały prawie trzy godziny. Merkel po raz 19. i zarazem ostatni odwiedziła Rosję jako szefowa rządu Niemiec. We wrześniowych wyborach do Bundestagu niemiecka polityk nie będzie ubiegać się o urząd kanclerza.
Putin nazwał jej przyjazd do Moskwy "pożegnalnym" i zapewnił, że Merkel zawsze będzie gościem mile widzianym w Rosji.