Republikańscy senatorowie zażądali od spółki Allseas wycofania się z budowy Nord Stream 2 – informuje "Handelsblatt". Niemiecki dziennik gospodarczy publikuje w internetowym wydaniu list dwóch amerykańskich senatorów z Partii Republikańskiej Teda Cruza i Rona Johnsona, którego adresatem jest szef szwajcarskiej grupy Allseas Edward Heerema.
Należące do spółki specjalistyczne statki układają pod Morzem Bałtyckim ostatni odcinek gazociągu Nord Stream 2. Politycy USA żądają w liście, by Allseas natychmiast zaprzestał prac nad gazociągiem, grożąc obłożeniem firmy dotkliwymi sankcjami. We wtorek Senat USA przegłosował ustawę, przewidująca sankcje wobec firm uczestniczących w budowie rosyjsko-niemieckiego gazociągu. Oczekuje się, że w piątek ustawę podpisze prezydent Donald Trump, a po 30 dniach przepisy wejdą w życie - przypomina DW.
"Sankcje zagrażające egzystencji"
Jeżeli Allseas nawet przez jeden dzień po podpisaniu ustawy przez Trumpa nadal będzie pracował przy układaniu gazociągu, "przedsiębiorstwo stanie w obliczu dotkliwych i potencjalnie zagrażających jego egzystencji sankcji prawnych i gospodarczych" – napisali 18 grudnia senatorowie USA w liście, cytowanym przez "Handelsblatt". Kopia pisma została też przesłana do szefów departamentów stanu, finansów i energii USA.
Cruz i Johnson radzą szefowi Allseas, by postarał się szybko wycofać z projektu Nord Stream 2. "Wasz kontrakt zapewne przewiduje możliwość wycofania się, jeżeli przepisy prawne bądź sankcje przeszkadzają w ukończeniu gazociągu" – napisali amerykańscy politycy. Allseas jest operatorem układających gazociąg statków "Pioneering Spirit" i Solitaire", wprost wymienionych przez autorów listu. Do ułożenia pozostało jeszcze 200 km rurociągu, który składa się z dwóch nitek o długości 1200 km każda. Budowa gazociągu stała się "wyścigiem z czasem" – ocenia dziennik.
Zamrożenie majątku i zakaz wjazdu
Senator Cruz, wspierany finansowo przez amerykańską branżę naftową i gazową, jest "ojcem" amerykańskiej ustawy dotyczącej sankcji wobec firm zaangażowanych w projekt Nord Stream 2 - przypomina gazeta. Oficjalnie Amerykanie uzasadniają swoje stanowisko tym, że niemiecko-rosyjski gazociąg zwiększy uzależnienie krajów europejskich od gazu z Rosji, a ustawa o sankcjach mają na celu "ochronę bezpieczeństwa energetycznego Europy". W Niemczech przeważa zaś pogląd, że USA mają na względzie własne interesy gospodarcze, bo chcą sprzedawać do Europy swój gaz skroplony (LNG).
Amerykańska ustawa pozwala na zamrożenie na pięć lat majątku uczestniczących w budowie Nord Stream 2 firm i ich głównych udziałowców, a także objęciu ich zakazem wjazdu do USA. Cruz zagroził, że skonfiskowane mogą zostać jednostki Allseas, które znajdą się w zasięgu władzy USA. W przeszłości statki Allseas pracowały także dla amerykańskich kontrahentów w Zatoce Meksykańskiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl