Dzisiejszą sesją zawładnęły taniejące walory PKO (-0,83 proc.), PZU (-0,81 proc.), PKN (-2,17 proc.), PGN (-2,69 proc.), DNP (-0,63 proc.) i CCC (-2,07 proc.) z łączną aktywnością na poziomie blisko 460 mln złotych. Na szerokim rynku aktywna podaż przeceniła z łatwością akcje takich spółek jak KRUK (-2,31 proc.), BENEFIT (-2,52 proc.) czy CIECH (-2,85 proc.).
Dosyć tragiczną sesję zaliczył również COMP z dwucyfrową zniżką rzędu 11 proc.. Z kolei genialną zmianę in-plus wypracowały dziś walory BUDIMEX (+5,15 proc.) z obrotem rzędu 506 tys. zł.
Z dużych firm prawdziwą gwiazdą był ALIOR, gdzie na koniec dnia osiągnął +9,16 proc.. Na wzrostowo rozgrywanych walorach było o tyle trudniej, że duże spółki po wczorajszej, krwawej sesji w USA dalej próbowały się przeceniać, co rzutowało na kondycję mniejszych akcjogramów. Tym bardziej należy im się uznanie, że na skomplikowanej transakcyjnie sesji dowiozły mocno pozytywne wyniki do końca dnia.
Zobacz też: Inwestycje. Firmy coraz chętniej omijają giełdę
Pamiętajmy jednak, że Wig20 znajduje się nadal pod wpływem ryzyk nowej odsłony wojny celnej USA - Chiny. A do tego prawdopodobnie zagraniczny kapitał wycenia inne mniej transparentne czynniki ryzyka, takie jak prognozowane wyniki finansowe firm notowanych na GPW.
Ponadto długofalowe wykresy stawiają na dalszą presję podaży a zatem bariera 2150 punktów powinna mieć tylko marginalne znaczenie w notowaniach Wig20. Tegoroczne dołki są na celowniku sprzedających, natomiast wyraźna projekcja Fibonacciego oraz zasada nieregularności fal stawiają na weryfikowanie długofalowej siły rynku byka, co grozi testem w przypadku Wig20 okolic 2050 - 1985 punktów.
Na ten moment podaż posila się wizją podwyższonych poziomów cła rzędu 25 proc. na chiński import, ale to tylko straszak w procesie negocjacyjnym USA - Chiny. Niemniej jednak czytany jest także w kategoriach ryzyka i właśnie taką opcję po części wyceniają teraz uczestnicy globalnego rynku finansowego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl