Sprostowanie. „Nawiązując do informacji zawartych w artykule zamieszczonym w Portalu Wirtualna Polska dnia 6 lipca 2021 roku pt. „Nowa inwestycja starosty. W dawnym prosektorium będzie przychodnia dla dzieci” informuję, iż zawierał on nieprawdziwe informacje, tj. nieprawdą jest, że w dawnym prosektorium będzie przychodnia dla dzieci”
Człuchów. Małe, 14,5 tysięczne miasteczko na Pomorzu. To tu mieszka słynny jasnowidz Krzysztof Jackowski. Obok miejskiego szpitala stoi stare gmaszysko z czerwonej cegły uwieńczone krzyżem. Każdy mieszkaniec doskonale je zna. Ludzie do niedawna żegnali tam swoich bliskich, którzy zmarli, w tym budynku prowadzono też sekcje zwłok.
Teraz, decyzją starosty człuchowskiego Aleksandra Gappy, budynek zostanie poddany rewitalizacji i po zakończonym remoncie będzie tam przychodnia zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży.
Nie wszystkim mieszkańcom ten pomysł się podoba. Właściwie to poza starostą i dyrekcją miejscowego szpitala, do którego należy budynek prosektorium, nie podoba się on nikomu.
- Zadzwoniła do naszego radia słuchaczka, która pamięta, jak żegnała w tym prosektorium swojego zmarłego ojca. Miała wówczas 6 lat i zapamiętała to miejsce do końca życia – mówi Wojciech Pieporka, dziennikarz radia "Weekend FM".
Z relacji Wojciecha Pieporki wynika, że mieszkańcy Człuchowa nie zostawili na pomyśle starosty suchej nitki. – Ludzie nie wyobrażają sobie, by w tym budynku byli leczeni np. niedoszli samobójcy albo ludzie po traumatycznych przejściach, np. śmierci najbliższych – mówi nam dziennikarz.
Jedna z człuchowianek nie przebiera w słowach. - A może zrobić tam siedzibę starosty i w ten sposób chronione będą dwa zabytki? Aż strach pomyśleć, co ten człowiek jeszcze wymyśli! - komentuje z przekąsem.
Loteria szczepionkowa. Liczba zgłoszeń robi wrażenie
Również burmistrz Człuchowa, Ryszard Szybajło, chociaż zastrzega, że kostnica należy do szpitala, a ten z kolei podlega pod starostę powiatowego i to on powinien tłumaczyć się ze swoich decyzji, przyznaje, że gdyby to on miał coś do powiedzenia w tej sprawie, lokalizacja przychodni byłaby inna.
– Ludzie doskonale pamiętają, co w tym budynku się mieściło. Mają z nim czasami bardzo przykre skojarzenia – mówi nam krótko włodarz miasta.
Jednak dyrekcja szpitala w Człuchowie, do której należy budynek prosektorium, decyzji starosty broni. Jak zaznacza dr Mariusz Kozak, psychiatra i z-ca dyrektora szpitala, przychodni psychiatryczno-psychologicznej dla dzieci i młodzieży w powiecie nie ma i jest ona małym pacjentom bardzo potrzebna.
Przychodnia psychiatryczna dla dorosłych co prawda jest, ale mieści się w piwnicy, do której prowadzą strome schody. Warunki są bardzo trudne.
– Jeśli pacjent jest niepełnosprawny, nie dostanie się do wnętrza poradni, przyjmujemy go wówczas w szpitalu – mówi nam dr Kozak i dodaje, że jedyny plus piwnicznej poradni psychiatrycznej jest taki, że w upały jest tam przyjemny chłód.
Co zaś się tyczy nowego przeznaczenia kostnicy, to zdaniem dra Kozaka mamy XXI w. i czas najwyższy skończyć z przesądami. Tym bardziej, że żyjemy w katolickim kraju.
Psychiatra dodaje jednak ugodowo, że ze względu na różne traumy i skojarzenia, które wiążą się z dawnym budynkiem prosektorium, najprawdopodobniej nie będą tam udzielane porady medyczne. Te zostaną przeniesione do budynku przyległego do kostnicy. - W kostnicy zostanie utworzony chyba punkt szczepień – informuje z pewną dozą niepewności lekarz.
O komentarz i wyjaśnienia w sprawie inwestycji w kostnicy poprosiliśmy również starostę człuchowskiego. Ten jednak, kiedy dowiedział się, w jakiej sprawie dzwonimy, kazał przesłać sobie pytania mailem. Do chwili publikacji tekstu odpowiedzi nie przesłał. Opublikujemy ją, jak tylko ją otrzymamy.
W krótkim nagraniu radiowym udzielonym dla "Weekend FM" Gappa przekonywał, że żadne negatywne opinie na temat inwestycji do niego nie dotarły i że przypominanie sobie teraz "co gdzie było robione i co funkcjonowało w jakich pomieszczeniach, to pewnie musielibyśmy tę historię przewracać kilka razy do góry nogami".
Starosta zasugerował również, że można byłoby co prawda zburzyć zabytkowy budynek i postawić tam nowy, tylko po co? - Nie widzę takiej potrzeby, natomiast dostosowanie tego wszystkiego i doposażenie jak najbardziej jest możliwe – mówił starosta.
Starostwo powiatowe w Człuchowie planuje stworzenie Powiatowego Centrum Zdrowia Psychicznego z psychiatrycznym ZOL-em, powiększonym oddziałem szpitalnym oraz punktem dziennej opieki. Całość ma kosztować 12,5 mln zł. Na razie powiat otrzymał 2 mln zł dotacji na ten cel.