Projekt dotyczący matrycy VAT ma uporządkować stawki VAT. Posłowie mieli głosować w piątek nad wnioskiem o odrzucenie tego projektu po pierwszym czytaniu, ale do głosowania nie doszło. Opozycja z sejmowej mównicy zarzuciła rządowi podnoszenie podatków na produkty, które są przez Polaków najchętniej kupowane, a przy tym uderzenie w kolejną gałąź polskiego przemysłu.
- Naprawdę nie dziwi mnie, że rolnicy wysypują jabłka na ulicach polskich miast - grzmiała posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska.
Chodzi o kwestie podatku na napoje owocowe. Zmiany w matrycy VAT już wcześniej nie spodobały się np. producentom soków, nektarów i napojów z owoców i warzyw. Zgodnie z przepisami soki i nektary miałyby być objęte 5-proc. stawką, a napoje z równym lub niższym niż 20-proc. wkładem owocowym - najwyższą stawką.
Z mównicy sejmowej ministra rolnictwa Ardanowskiego wywoływała również posłanka PO Dorota Niedziela. - Gdzie Pan jest panie ministrze, wczoraj tak broniący siebie przed wotum nieufności? - pytała. Zwróciła się też to prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: czy pan wie, że pana ministrowie wprowadzają embargo na polskie jabłka. Bo tak to trzeba nazwać. Polski sok, wybitny na skalę europejską - bo posiadający blisko 20 proc. naturalnego wkładu - będzie obarczony przez ministra finansów dodatkowym podatkiem. Będą one droższe i gorzej kupowane - zaznaczyła.
Po jej wystąpieniu Ryszard Terlecki poprosił o 15 minut przerwy, a posłowie PiS zebrali się wokół prezesa Kaczyńskiego. Jak relacjonował RMF FM, odbyła się pośpieszna "narada" na sali obrad z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński w końcu przedłużył przerwę o kolejne 5 minut i zwołał Konwent Seniorów. Po nim zdecydował o zdjęciu obrad Sejmu punktu dotyczącego zmian w VAT.
Na sali posłowie zaczęli gromko skandować: "brawo prezes" oraz "Jarosław, Jarosław!".
Rząd opracował projekt nowej matrycy VAT, by uporządkować sytuację. Do tej pory bowiem niektóre produkty mogły podlegać trzem różnym stawkom. Tak było w przypadku pieczywa czy ciastek, które w zależności od daty przydatności do spożycia mogły być opodatkowane 5-proc., 8-proc. albo 23-proc. stawką VAT.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl