Zgłoszony przez posła Hoca projekt równorzędnie traktuje zaszczepienie, test i status ozdrowieńca - napisał w niedzielę na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski, nawiązując do projektu umożliwiającego pracodawcy zdobywanie wiedzy o zaszczepieniu pracowników.
Niedzielski dodał, że oznacza to, że "osoby niezaszczepione będą mogły potwierdzać swoje bezpieczeństwo epidemiczne testem".
Pracodawca zweryfikuje szczepienia pracowników
Jak informowaliśmy w ostatni czwartek, nowe przepisy dające pracodawcom prawo do informacji o tym, czy pracownik jest zaszczepiony na COVID-19, będą uchwalane dopiero w grudniu.
Najnowszy projekt autorstwa posłów PiS znacząco różni się od wcześniejszych założeń. Według niego pracodawca będzie mógł, ale nie będzie musiał sprawdzać, czy pracownik jest zaszczepiony, a pracownik będzie mógł mu okazać certyfikat, albo i nie. I żadne sankcje za odmowę odpowiedzi nie mogą mu grozić.
Wyjątkiem będą pracownicy medyczni. Szefowie placówek leczniczych będą mogli wydać nakaz zaszczepienia się dla całego podległego im personelu.
Nowy projekt będzie łagodniejszy
Jak potwierdził w rozmowie z money.pl, poseł PiS i sprawozdawca ustawy, Czesław Hoc, najważniejsza planowana zmiana dotyczy tego, że pracodawcy nie będą mieli dostępu do rejestru osób zaszczepionych, jak wcześniej zapowiadał to wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska, ale jedynie będą mieli prawo zapytania pracownika lub kandydata do pracy o okazanie certyfikatu zaszczepienia.
Posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik poinformowali w środę, że do Sejmu trafi poselski projekt ustawy pozwalający pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19.
Zgodnie z projektowanymi przepisami, jeśli pracownik nie pokaże certyfikatu zaszczepienia, to będzie uznawany za niezaszczepionego i pracodawca w takiej sytuacji będzie mógł zreorganizować tak pracę, by polecić temu pracownikowi inne obowiązki lub telepracę, ale za to samo wynagrodzenie.