Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|
aktualizacja

Nowe auto prosto na złom? To nie fikcja, dilerzy błagają o pomoc

844
Podziel się:

Jeśli rząd nie pomoże dilerom samochodów, ci zostaną z tysiącami aut, których nikt nie będzie mógł kupić. Fabrycznie nowe auta będą musiały trafić prosto na złomowiska. Pandemia załamała popyt, a tymczasem wchodzą nowe normy.

Nowe auto prosto na złom? To nie fikcja, dilerzy błagają o pomoc
Dlierzy mogą zostać na lodzie - z tysiącami niesprzedawalnych samochodów (pxhere.com)

1 stycznia 2021 roku w całej Europie zaczną obowiązywać nowe normy emisji spalin. A to oznacza, że nie będzie można sprzedawać nowych aut, które ich nie spełniają. Do tej dilerzy mieli możliwość wyprzedania pewnej puli zeszłorocznych aut - pisze "Puls Biznesu".

Ta swoista dyspensa trwała rok i obejmowała 10 proc. sprzedaży z zeszłego roku. Jeśli więc producent aut sprzedał w poprzednim roku 100 tysięcy samochodów na danym rynku, to po zmianie norm mógł jeszcze wyprzedać 10 tysięcy w ciągu 12 miesięcy.

Zobacz także: To gdzie ten wydech? Bo dostaliśmy mandat... Volkswagen e-Golf na co dzień (Golf Story - odc. 5)

Teraz sytuacja mocno się zmieniła – alarmują dilerzy aut. Przez pandemię sprzedaż samochodów się załamała, zaś od 2021 roku w życie wchodzą nowe normy emisji spalin. Tymczasem na placach stoją dziesiątki tysięcy niesprzedanych aut. Nie da się ich sprzedać w 2021 roku. Sprzedaż w 2020 roku była tak mała, iż 10 proc. od tej wartości będzie ilością homeopatyczną - czytamy w "PB".

Organy UE mogłyby albo zwiększyć pulę aut na dyspensie, albo wydłużyć okres ich sprzedaży. O żadnym z tych rozwiązań Komisja Europejska nie chce jednak słyszeć.

Dilerzy mogliby też sami kupić niesprzedane auta i je zarejestrować. Problem w tym, że pandemia obniżyła ich zdolność kredytową a na dodatek wydziały komunikacji działają dość powoli i sam proces rejestracji trwałby miesiącami.

Organizacje dilerów apelują do rządu o niezgodne z unijnymi przepisami wydłużenie okresu na sprzedaż puli aut. Na taki krok zdecydowały się już niektóre kraje. Drugą opcją będzie wysłanie dziesiątek tysięcy samochodów prosto na złom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(844)
WYRÓŻNIONE
XXL
4 lata temu
Ekoliogia..... Najpierw tony emisji na produkcje tych bubli zwanych szumnie samochodami. Teraz tony emisji na utylizacje. A kowalski w piecu nie moze palic i uzywac kosiarki ogrodowej, bo smog Stefek zabija Polakow i nawet Niemcow. Ale koncerny moga. Kto bogatemu zabroni.
Tessa
4 lata temu
Mam 5 tysięcy zł ... chetnie kupię
klienci
4 lata temu
Mamy gdzies problemy wiecznie narzekajacych dilerów. Niech sie w koncu udławia. Te zlomy z blachy na konserwy i plastiki oraz silniki, które ledwo moga przejechac 20K bez awarii powinny kosztować przynajmniej o 70% taniej - jako auta jednorazowe o krótkiej przydatności!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (844)
tadziu
3 lata temu
Takie auta powinny być dotowane przez Polski Rząd PiS i natychmiast rozdawane przez MOPS-y i dla Bezdomnych, Tylko BMW i Maybachy inne nie nadają się dla ubogich. Psują wizerunek Torunia !
greg
3 lata temu
Bardzo ekologiczne. Zezłomować nowe auto i wyprodukować nowe produkując kolejne zanieczyszczenia. Ten świat to zwykły monty python.
oferta
3 lata temu
kupię dowolne takie auto w cenie złomu x2
Zaszczepiony ...
3 lata temu
A czy nie można zachować się chociaż raz po ludzku i oddać te auta inwalidom,samotnym matkom etc ? Zamiast wyrzucać?
coz to nas
3 lata temu
ICH PROBLEM BO WYTWARZAJA NA STARYCH NORMACH NA ZLOM A NAUCZA SIE ZE MY CHCEMY WSPOLCZESNE AUTA MY KUPUJEMY ZA 5 TYS ZL A ONI ZA 70 TYS NA ZLOM ODDAJA ICH PROBLEM NIE NASZ
...
Następna strona