"Ceny skupu produktów rolnych wzrosły w czerwcu o 16 proc. rok do roku, drugi miesiąc z rzędu, co sugeruje duży potencjał do wzrostu cen żywności w najbliższych miesiącach” – oceniają ekonomiści PKO BP.
"W połączeniu ze zmianami cen regulowanych powinno to ponownie wybić inflację w okolice (a nawet ponad) poziom z maja" - dodają.
Przypomnijmy, że inflacja w maju wyniosła 4,7 proc., co oznacza, że ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w Polsce były średnio o 4,7 proc. wyższe niż w maju ubiegłego roku. Z kolei w czerwcu wskaźnik ten spadł do 4,4 proc.
Natomiast wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych przyspieszył w czerwcu do 2 proc. w skali roku z 1,7 proc. w maju. Najnowsze dane GUS o cenach skupu produktów rolnych pokazują, że to nie koniec podwyżek cen żywności.
Ceny skupu większości produktów rolnych były wyższe w czerwcu w stosunku do analogicznego miesiąca ubiegłego roku. Tańszy niż przed rokiem był jedynie owies i żywiec wieprzowy. Średnio ceny poszły w górę o 16 proc., wynika z opublikowanych we wtorek danych GUS.
W oczy rzuca się wzrost cen skupu żyta, jęczmienia i kukurydzy, które w ciągu roku poszły w górę o 25-33 proc. Drób podrożał o 29 proc., a mleko - o 15 proc.
W czerwcu rok temu kilogram drobiu w skupie kosztował średnio 3,47 zł, a teraz już 4,49 zł. Z kolei ceny skupu mleka wzrosły z 130,61 zł do 150,22 zł za litr.
"Ceny żywności mogą sprawić, że inflacja CPI w najbliższych miesiącach będzie zaskakiwać w górę" - ocenił Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.