W kwietniu produkcja przemysłowa spadła w Polsce o 21,3 proc. w porównaniu z marcem, wynika z danych Eurostatu.
O ile w poprzedniej publikacji Eurostatu (dane za marzec) na tle innych krajów UE Polska nie wypadła źle, a spadek produkcji przemysłowej był mniejszy niż unijna średnia, w kwietniu znaleźliśmy się już znacznie poniżej średniej, która wyniosła minus 17,3 proc. Natomiast średnia dla strefy euro to minus 17,1 proc.
Epidemia koronawirusa dotarła do nas później niż do Europy Zachodniej i dopiero kwiecień był nad Wisłą pierwszym miesiącem, w którym praktycznie przez cały czas obowiązywały obostrzenia. W kwietniowym zestawieniu Eurostatu Polska znalazła się na 19. miejscu w rankingu 25 państw (w zestawieniu brakuje danych dla Cypru i Austrii).
Najmocniejszy spadek produkcji w kwietniu w porównaniu z marcem zanotowały Węgry, gdzie wyniósł on aż 30 proc. Na kolejnych miejscach od końca znalazły się: Rumunia, Słowacja i Luksemburg, gdzie był on większy niż 25 proc. Natomiast spadek produkcji był mniejszy niż 6 proc. w takich krajach jak: Finlandia, Malta, Dania i Chorwacja.
Nieco lepiej wypadamy przy porównaniu danych z kwietnia do kwietnia ubiegłego roku. Według takiego porównania, produkcja przemysłowa w Polsce spadła o 25,1 proc., czyli trochę mniej niż wynosi unijna średnia (-27,2 proc.). Rok do roku największy spadek odnotowały: Luksemburg (-43,9 proc.), Włochy (-42,5 proc.), Słowacja (-42,0 proc.), Rumunia (-38,8 proc.) oraz Węgry (-36,6 proc.). Natomiast najlepiej wypada Irlandia ze wzrostem o 5,5 proc.
Wcześniej dane o produkcji przemysłowej w Polsce opublikował GUS, który również podał, że spadek w kwietniu wyniósł ponad 20 proc., a dokładnie 25,5 proc. w porównaniu z marcem oraz 24,7 proc. w porównaniu z kwietniem ubiegłego roku. Aż tak złych wyników jednak nikt się nie spodziewał – ekonomiści prognozowali spadek rzędu 10 proc.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie