Raport S&P Global Flash US Composite PMI za wrzesień 2024 roku wskazuje, że amerykańska gospodarka nadal utrzymuje solidne tempo wzrostu. Jak czytamy w dokumencie, "tylko niewielka utrata tempa była widoczna we wrześniu, ale utrzymały się różnice w rozwoju poszczególnych sektorów". Autorzy raportu podkreślają, że "dalszej solidnej ekspansji sektora usług towarzyszył drugi z rzędu miesiąc umiarkowanego spadku produkcji w sektorze wytwórczym".
Według danych S&P Global, główny indeks S&P Global Flash US PMI Composite Output wyniósł we wrześniu 54,4 punktów, nieznacznie spadając z 54,6 punktów w sierpniu. Mimo tego niewielkiego spadku, jak zauważają analitycy, "jest to najlepszy kwartał od pierwszych trzech miesięcy 2022 roku". Warto jednak zwrócić uwagę na znaczące różnice między sektorami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Usługi napędzają wzrost, produkcja w odwrocie
Raport S&P Global wskazuje na wyraźne rozbieżności między sektorem usług a produkcją. Jak czytamy, "podczas gdy aktywność w sektorze usług rosła w solidnym tempie, utrzymując się na drugim najwyższym poziomie od 29 miesięcy, produkcja spadła drugi miesiąc z rzędu, choć tylko nieznacznie i w wolniejszym tempie niż w sierpniu".
Różnice są jeszcze bardziej widoczne w zakresie portfeli zamówień. Autorzy raportu piszą, że "napływ nowych zleceń w sektorze usług wzrósł w tempie zbliżonym do 27-miesięcznego rekordu z sierpnia, ale nowe zamówienia złożone u producentów spadły w najszybszym tempie od 21 miesięcy". Podobnie, jak zauważają eksperci, "nowe zamówienia eksportowe na usługi rosły w przyspieszonym tempie, podczas gdy zamówienia eksportowe na towary spadały w szybszym tempie, podkreślając rozbieżne globalne warunki popytu".
Rosnące obawy o inflację i niepewność wyborcza
Raport S&P Global zwraca uwagę na rosnące obawy dotyczące inflacji i niepewności związanej z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Jak czytamy, "we wrześniu badanie wykazało, że średnie ceny pobierane za towary i usługi rosły w najszybszym tempie od marca, co stanowi pierwsze przyspieszenie inflacji cen sprzedaży od czterech miesięcy".
Autorzy raportu podkreślają, że "wyższe opłaty były spowodowane zwiększonymi kosztami, przy czym koszty nakładów rosły we wrześniu w najszybszym tempie od roku". Zwracają również uwagę na wpływ nadchodzących wyborów prezydenckich na nastroje biznesowe. "sentyment biznesowy, popyt, zatrudnienie i inwestycje są hamowane przez niepewność związaną z wyborami prezydenckimi, rzucając cień na perspektywy na nadchodzący rok w wielu firmach" - czytamy w raporcie.
Rozczarowanie w danych
Analitycy platformy inwestycyjnej Portu w swojej analizie podkreślaja, że głównym czynnikiem spadku PMI dla przemysłu był znaczący spadek nowych zamówień, które maleją w najszybszym tempie od grudnia 2022 roku. Dodatkowo spadek zatrudnienia w sektorze produkcyjnym był najwyższy od czerwca 2020 roku. "Słabsze od oczekiwań dane potwierdzają trwające trudności w amerykańskim przemyśle, gdzie spadające zamówienia i rosnące zapasy mogą prowadzić do dalszych ograniczeń w produkcji, co z kolei wywiera presję na redukcję zatrudnienia" - czytamy w komentarzu.
Zdaniem ekspertów Portu negatywne odczyty zwiększają obawy o perspektywy gospodarcze, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów produkcji oraz wciąż relatywnie restrykcyjnej polityki Fed. "Mimo że ostatnia decyzja Fed o obniżeniu stóp procentowych o 50 punktów bazowych może przynieść pozytywne efekty, ich pełen wpływ na sektor będzie odczuwalny dopiero w kolejnych kwartałach. W międzyczasie sektor produkcyjny może pozostać pod presją, szczególnie w obliczu utrzymującej się niepewności co do skutków polityki monetarnej oraz potencjalnego osłabienia popytu zarówno krajowego, jak i zagranicznego" - komentują analitycy.