Rządzącym sen z powiek spędza rozprzestrzeniający się wariant Delta koronawirusa, który jest przyczyną znacznych wzrostów zakażeń SARS-CoV-2, choćby w Wielkiej Brytanii. W czwartek na Wyspach odnotowano ponad 16 tys. przypadków - najwięcej od lutego. W reakcji na te zagrożenia rząd Borisa Johnsona opóźnił zniesienie lockdownu z 21 czerwca na 19 lipca. Na nowe ryzyko reaguje również polski rząd.
- W wielu krajach wskaźnik liczby zakażeń w ujęciu czternastodniowym jest wyższy niż w Polsce. Musimy reagować prewencyjnie, dlatego przywracamy kwarantannę dla osób przybywających do kraju spoza strefy Schengen i Europejskiego Obszaru Gospodarczego - ogłosił w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Kwarantanna po powrocie z Chorwacji?
W mediach od razu pojawiła się informacja, że po tej decyzji Polacy wybierający Chorwację na miejsce wakacji będą zmuszeni odbyć kwarantannę, która potrwa przynajmniej 7 dni. Szczególnie że przepis wprowadzający nowe obostrzenia... jest dosyć niejasny.
Według obecnie brzmiącego rozporządzenia na kwarantannę wysyła się osobę, która "rozpoczęła podróż z terytorium państwa nienależącego do strefy Schengen lub niebędącego państwem członkowskim Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - stroną umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym".
Weźmy zatem przykład Chorwacji. Kraj ten przynależy do EOG, ale do strefy Schengen - nie. Jest na finiszu dopełnienia formalnych obowiązków i być może dołączy do strefy już od 2022 roku. Na ten moment jednak wciąż pozostaje poza nią. Dlatego dopytaliśmy w Ministerstwie Zdrowia, czy Polacy rzeczywiście trafią na kwarantannę po powrocie wakacji w Chorwacji.
"Aby podróżny nie miał obowiązku odbycia kwarantanny, wystarczy, że wraca do kraju ze Strefy Schengen lub kraju EOG. Wystarczy jeden z tych warunków" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego MZ.
Czytaj też: Czwarta fala i wariant Delta. Obostrzenia wrócą po wakacjach? Niedzielski niczego nie wyklucza
"W związku z ew. wątpliwościami dot. członkostwa Chorwacji w EOG rozporządzenie zostanie zmodyfikowane w celu zapewnienia bezspornego brzmienia przepisów" - zapewnia money.pl MZ.
Kwarantanna dla osób przybywających z Wielkiej Brytanii
W podobnej sytuacji jak Chorwacja jest też Bułgaria, Rumunia, Cypr i Irlandia. Jeżeli zatem spędzamy wakacje w tych krajach, to po powrocie nie będziemy musieli odbyć kwarantanny.
Odwrotny przypadek dostrzegamy w Szwajcarii. Państwo to w referendum zdecydowało o tym, że nie przyłączy się do EOG. Należy natomiast do strefy Schengen. Zgodnie z odpowiedzią MZ na nasze pytania, Polacy przybywający ze Szwajcarii nie trafią na kwarantannę.
Gorzej ma się sytuacja z osobami wracającymi z Wielkiej Brytanii, która nie współtworzy EOG, ani nie należy do strefy Schengen. Jeżeli podróżny wraca z tego kraju, to przed kwarantanną uchroni go wyłącznie pełne zaszczepienie przeciwko COVID-19.
Polacy chętnie spędzają wakacje również w Turcji. Jednak od teraz muszą liczyć się z tym, że jeżeli nie będą zaszczepieni przeciwko SARS-CoV-2, to po powrocie do kraju czekać ich będzie kwarantanna.
Zgodnie z rozporządzeniem z 23 czerwca przed dziesięciodniową kwarantanną przybywającego nie ochroni nawet negatywny wynik testu, który wykonany został na 48 godzin przed datą przybycia. Test ewentualnie może skrócić kwarantannę o trzy dni, ale tylko w przypadku, gdy zostanie wykonany co najmniej po tygodniu od przybycia do Polski.
Natomiast przed obowiązkiem kwarantanny podróżnego uchroni pełne zaszczepienie przeciwko COVID-19 preparatami zatwierdzonymi przez organy Unii Europejskiej. Chodzi zatem o szczepionki od koncernów: Pfizer i BioNTech, Moderna, AstraZeneca oraz Johnson&Johnson. Kwarantanna nie będzie obowiązywała również dzieci do 12. roku życia, które podróżują pod opieką dorosłych w pełni zaszczepionych.
Sprzeciw branży turystycznej
Z decyzją rządu nie zgadzają się przedstawiciele Polskiej Rady Turystyki. W piśmie skierowanym m.in. do premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Gowina, czy rzecznika MŚP Adama Abramowicza zwracają uwagę, że choć formalnie wszystkie kraje członkowskie w UE powinny przyłączyć się do strefy Schengen, to w praktyce formalności zajmują trochę czasu, dlatego też nie wszystkie jeszcze przyłączyły się do wspólnej strefy.
Przede wszystkim jednak zwracają uwagę na sytuację polskich rodzin, które decyzję o podróży wakacyjnej podejmują z wielotygodniowym wyprzedzeniem. Szukają miejsca na urlop przede wszystkim na ich kieszeń, dlatego też chętnie wybierają takie kierunki jak: Egipt, Turcja, Tunezja czy też leżące w Europie: Bułgaria, Chorwacja i Albania.
"Wprowadzenie obowiązku testów na powrocie do kraju powoduje u takiej rodziny konieczność rezerwacji dodatkowej kwoty stanowiącej mniej więcej połowę minimalnego wynagrodzenia. Obowiązek alternatywnej kwarantanny w ogóle nie może być traktowany jako opcja z powodu ograniczonego urlopu i konieczności powrotu do pracy" - czytamy w liście.
Jakie rozwiązanie zatem proponują? W ich ocenie rząd "powinien pokryć koszty testów albo zdjąć ograniczenia związane z testami czy kwarantanną z pasażerów lotów czarterowych lub innych lotów kontraktowanych" zorganizowanych przez firmy turystyczne.