- We wszystkich obiektach, w których do tej pory mieliśmy limit zapełnienia do 75 proc., limity zostaną ograniczone do 50 proc. - to m.in. kościoły, aquaparki, teatry. W wydarzeniach jak wesela, chrzciny mają być zmniejszane limity do 100 osób – poinformował podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski, szef resortu zdrowia.
W przypadku sklepów – będzie obowiązywał limit 1 osoba na 15 mkw. Na ten moment to 1 osoba na 10 mkw. Szczegółowo informowaliśmy o tym tutaj.
- Przypomnę, że do limitów nie wliczają się osoby zaszczepione - poinformował Adam Niedzielski.
Branża handlowa czeka na szczegóły
- Przede wszystkim należałoby się zapoznać z treścią rozporządzenia, bez której trudno oceniać te obostrzenia. Bo na razie mamy tylko ogólne informacje z konferencji prasowej, a to rozporządzenia zawierają ważne szczegóły - mówi Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu w komentarzu dla money.pl. - Mamy nadzieję, że rozporządzenie zostanie wydane bez zwłoki, aby przedsiębiorcy mieli choć trochę czasu na przygotowanie się. Jednak takie decyzje powinny być podejmowane wcześniej, firmy nie powinny być zaskakiwane w ostatniej chwili - dodaje.
- O ile w przypadku sklepów wielkopowierzchniowych 1os. na 15 mkw. może potencjalnie znajdować uzasadnienie, o tyle w przypadku mniejszych placówek nie wydaje się to do końca proporcjonalne - uważa Ptaszyński. Zaznacza, że jego zdaniem w przypadku mniejszych placówek handlowych dotychczasowy limit 1 osoba na 10 mkw. był wystarczający, pozwalał na zachowanie reżimów sanitarnych przy zachowaniu "rozsądnych standardów obsługi".
Duże placówki nie dyskutują
- Zmniejszenie limitu klientów w sklepach jest trudne, ale może zapobiec zachorowaniom i to jest najważniejsze – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzającego Polskiej Rady Centrów Handlowych. - Takie rozwiązania są lepsze, niż zamykanie całej gospodarki. Lockdowny powodują bowiem ogromne straty społeczne, nie tylko ekonomiczne - dodaje.
- Nie znamy jeszcze treści rozporządzenia. Mając na uwadze informacje z dzisiejszej konferencji prasowej, decyzja o niewliczaniu do limitów osób zaszczepionych jest z naszego punktu widzenia słuszna. Ten kierunek powinien być rozwijany, gdyż powoduje, że czujemy się odpowiedzialni za siebie nawzajem – mówi Krzysztof Poznański.
Branża handlowa, choć nie kwestionuje zasadności obostrzeń, zauważa, że wchodzą w okresie przedświątecznym, co może być dotkliwe dla handlu. - Apelujemy do klientów i pracowników, aby zaszczepili się oraz przestrzegali prostych zasad DDM – dystans, dezynfekcja, maseczka - mówi Poznański.
Czytaj także: Nowy wirus już w Szwajcarii. Polska zapowiada reakcję
O tym, że sklepy starają się przestrzegać zasad wprowadzonych przez rząd, zapewnia również Ptaszyński. - Sklepy cały czas dbają też o to, aby klienci przestrzegali reguł - mówi.
Minister straszy karami
Jak jest - będą sprawdzały kontrole, których liczba zostanie zwiększona. - Jeśli limity osób będą przekroczone, to siłą rzeczy jest to podstawa do wręczenia odpowiedniej kary czy mandatu dla prowadzącego działalność gospodarczą – zapowiedział szef MZ Adam Niedzielski.