Jak pisze agencja Reuters, działania amerykańskiego resortu mają na celu ograniczenie wsparcia rosyjskiej armii oraz rozszerzenie zakresu kontroli eksportu do Rosji i Białorusi.
Na "czarnej liście" znalazło się 69 rosyjskich podmiotów i po jednym z Armenii i Kirgistanu, zajmujących się głównie projektami naftowymi i gazowymi w Rosji i na Białorusi. Sankcjami objęte zostały też zakłady naprawy samolotów i produkcji części, fabryki traktorów i samochodów, stocznie i ośrodki inżynieryjne w Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ministerstwo handlu USA podkreśla, że jego działania mają na celu degradację bazy przemysłowej Rosji i jej zdolności do prowadzenia wojny.
Były prezydent Barack Obama na nowej liście sankcji
Były prezydent USA Barack Obama w piątek został wpisany na nową listę rosyjskich sankcji, obejmującą 500 amerykańskich obywateli, co stanowi odpowiedź na kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji ogłoszonych wcześniej przez Waszyngton - podała agencja Reutera za rosyjskim ministerstwem spraw zagranicznych.
Ministerstwo poinformowało też, że Rosja odrzuciła niedawną prośbę USA o dostęp konsularny do reportera amerykańskiego dziennika "Wall Street Journal" Evana Gershkovicha, który został aresztowany w marcu pod zarzutem szpiegostwa.
Również w piątek Moskwa wydała list gończy za prokuratorem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze Karimem Khanem. MTK w marcu uznało za osoby poszukiwane pod zarzutem zbrodni wojennych Władimira Putina oraz rosyjską rzeczniczkę praw dziecka Marię Lwową-Biełową w związku z porywaniem ukraińskich dzieci i wywożeniem ich do Rosji w trakcie inwazji na Ukrainę.
Stany Zjednoczone ogłosiły w piątek nowe sankcje skierowane przeciwko ponad 300 rosyjskim podmiotom w odpowiedzi na trwającą agresję zbrojną Rosji przeciwko Ukrainie.