Na wniosek Marcina Łobody, szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) i wiceministra finansów, na listę sankcyjną wpisano kilka nowych podmiotów. Podczas spotkania z dziennikarzami Łoboda wyjaśnił, że obecnie zadanie to nie jest już tak proste, jak na początku wojny, gdyż powiązania kapitałowe stały się bardziej wyrafinowane.
Priorytety KAS w kontekście sankcji UE
W trakcie spotkania z dziennikarzami Marcin Łoboda podkreślił, że jednym z głównych priorytetów KAS jest kontrola przestrzegania sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję i Białoruś w odpowiedzi na agresję Rosji wobec Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaznaczył, że spośród trzynastu pakietów sankcyjnych wprowadzonych przez UE, cztery zostały już zaimplementowane do polskiego prawa. Celem KAS oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych jest wprowadzenie wszystkich trzynastu pakietów sankcyjnych do polskiej legislacji, z czego większość dotyczy działań KAS.
Współpraca międzynarodowa nad egzekwowaniem sankcji
Marcin Łoboda przypomniał również o porozumieniu podpisanym z krajami bałtyckimi oraz Finlandią, które dotyczy szerokiego egzekwowania sankcji i jednolitego podejścia do kontroli na granicach z Rosją i Białorusią.
W ramach porozumienia prowadzone są wzmożone kontrole towarów wjeżdżających do Rosji i na Białoruś, nawet jeśli chodzi jedynie o tranzyt przez terytoria tych państw. Pomimo zaostrzenia kontroli, wiceminister Łoboda podkreślił, że na przejściu granicznym z Białorusią nie tworzą się kolejki.
Weryfikacja powiązań kapitałowych
Łoboda zwrócił uwagę, że wpisów na listę sankcyjną dokonuje Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wskazał, że na jego wniosek dokonano już kilku takich wpisów.
Zaznaczył jednak, że obecnie proces ten jest bardziej skomplikowany niż na początku wojny Rosji z Ukrainą, kiedy to na listę wpisywane były podmioty z udziałowcami z Rosji czy Białorusi. Wynika to z faktu, że powiązania kapitałowe są teraz bardziej skomplikowane i wymagają weryfikacji w kilku krajach UE.