Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Bartman
|

Nowe prawo budowlane ma przyspieszyć inwestycje. Mało kto wie, jak je interpretować

62
Podziel się:

Małą altankę, garaż, pomost czy taras wybudujesz już bez pozwolenia - przynajmniej teoretycznie. Nasi czytelnicy mieli bowiem pewne wątpliwości. Zapytaliśmy kilkunastu prawników, jak interpretować nowe przepisy, które mają wejść w życie już 19 września - mieli problem z odpowiedzią. Odesłali nas po wykładnię do ministerstwa rozwoju.

Nowe prawo budowlane ma przyspieszyć inwestycje. Mało kto wie, jak je interpretować
Budowa domu (WP)

Zmodyfikowane przepisy budowlane wchodzą w życie 19 września. Są one powiązanie z 15 innymi aktami prawnymi, m.in. z prawem geodezyjnym i kartograficznym, ustawą o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych czy prawem ochrony środowiska.

Odnalezienie się w gąszczu tych zawiłości, wyjątków i odnośników sprawia trudności wytrawnym prawnikom i ekspertom, a co dopiero przeciętnemu Kowalskiemu. Nasi czytelnicy pytali m.in. o kwestie domków letniskowych, wskazywali na poprzednie przepisy, które teoretycznie już zezwalały na część budów bez zbędnej "papierologii", a jednak w praktyce urzędnicy jej wymagali.

Kilkunastu prawników, których poprosiliśmy o pomoc w interpretacji nowych przepisów, odmówiło nam komentarza. Twierdzili, że nie chcą stawiać na szali swojej reputacji. Natomiast Andrzej Dobrucki, ekspert w dziedzinie budownictwa i były Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego odesłał nas do ministerstwa po ich wykładnię.

Zobacz także: Koniec galerii handlowych? "Mniejsze nadal będą budowane"

Nowe prawo budowlane - jakie zmiany?

Teoretycznie wkrótce ma być dużo łatwiej i prościej budować.

Przykładowo, nie trzeba będzie mieć już zgody na budowę, a jedynie zgłosić budowę wolno stojących budynków mieszkalnych jednorodzinnych, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane.

Podobnie w przypadku tymczasowych obiektów budowlanych niepołączonych trwale z gruntem i przewidzianych do rozbiórki lub przeniesienia w inne miejsce - w terminie określonym w zgłoszeniu, ale nie później niż przed upływem 180 dni od dnia rozpoczęcia budowy określonego w zgłoszeniu.

Z obowiązku uzyskania zezwolenia na budowę wyłączone będą również pomosty o długości całkowitej do 25 m i wysokości liczonej od korony pomostu do dna akwenu do 2,5 m, a także wolno strojące budynki gospodarcze (parterowe), garaże oraz wiaty o powierzchni zabudowy do 35 m2.

Przy czym ważne jest tu, że łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki.

Ponadto pozwolenia nie będą już wymagane przy budowie ganków, oranżerii (ogrodów zimowych) czy tarasów naziemnych o powierzchni zabudowy do 35 m2.

Również tutaj będą limity: nie więcej niż dwa na każde 500 m2 powierzchni działki.

Nowe inwestycje mają być również szybciej przyłączane do sieci gazowych, elektroenergetycznych, wodociągowych czy kanalizacyjnych.

Przedsiębiorstwom wyznaczono konkretne terminy na wydanie warunków przyłączenia do sieci. Przekroczenie ich spowoduje naliczanie im kar.

Zgodnie z nową ustawą przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne nie będą też mogły naliczać opłat za wydawanie warunków technicznych przyłączenia do sieci.

Ustawodawca pomyślał też o samowolach budowlanych. Ich właściciele unikną opłaty legalizacyjnej, która aktualnie wynosi 50 tys. zł, o ile zgłoszą do nadzoru budowlanego samowolę budowlaną minimum 20-letnią i przedstawią ekspertyzę techniczną potwierdzającą możliwość bezpiecznego użytkowania obiektu oraz geodezyjną inwentaryzację podwykonawczą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(62)
WYRÓŻNIONE
cyrk
4 lata temu
Jak to jest, że eksperci i urzędnicy mają prawo nie wiedzieć jak interpretować prawo a obywatele mają obowiązek znać całe prawo (skarbowe, budowlane, karne...) ? Jak to jest, że urzędnicy są zwolnieni z odpowiedzialności od swoich decyzji natomiast obywatel oprócz obciążenia drakońskimi karami ponosi też odpowiedzialność za błędne decyzje urzędnika?!
oooooo
4 lata temu
Budowałem przydomową oczyszczalnię ścieków. Materiały kosztowały ok 3500 zł, dół i rowy pod rozsącz wykopałem łopatą. Administracja pół roku czekania na warunki zabudowy z gminy, projektant 2000 zł, geodeci 1000 zł, czas i moje jeżdżenie po urzędach ok 1000 zł. I o czym tu mówić.
PC
4 lata temu
Zapisy prawa mają być proste i przejrzyste, a chyba tylko w Polsce mają być zawiłe i z założenia mają stanowić pułapkę, która w formie mandatów i kar administracyjnych zbierze pieniądze na 500+.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (62)
MAM DRUGĄ...
4 lata temu
działkę 12,5 ar.łąka nad strumykiem (rolna) czy mogę tam coś z tych propozycji pobudować.
Pytam
4 lata temu
O to chodziło pisowi? By wlepiać kary?
Ya
4 lata temu
Ja mam wątpliwości, ty masz wątpliwości, nasi prawnicy mają wątpliwości, ale urzędnik wystawiający karę ma pewność. I cel został osiągnięty. Budżet będzie uratowany.
Alicja
4 lata temu
Cały czas pisano, że małe obiekty można będzie budować bez zezwolenia i zgłoszenia, a teraz znowu jakieś interpretacje. To oznacza, że nic się nie zmienia i cała para jak zwykle w gwizdek.
fleczer
4 lata temu
Typowe polskie prawo, każdy interpretuje jak chce, no ale takich mamy posłów.
...
Następna strona