Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Szymon Machniewski
|
aktualizacja

Nowe technologie – jakie trendy warto wykorzystać w swoim biznesie?

2
Podziel się:

Źródłem przewagi konkurencyjnej dla przedsiębiorstw mogą być inwestycje w cyfrowe transformacje. Nowe technologie zmieniają oblicze biznesu na całym świecie. Jakie trendy są wykorzystywane w biznesie obecnie i jak to może wyglądać za kilka lat? Czy mogą one wpłynąć na rozwój firmy?

Nowe technologie – jakie trendy warto wykorzystać w swoim biznesie?
Jakie nowe technologie warto jest wykorzystywać w biznesie? (unsplash.com)

Dlaczego warto wykorzystywać nowe technologie w biznesie?

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w czerwcu 2020 roku opublikował raport dotyczący "Nowoczesnych technologii w przedsiębiorstwach przed, w trakcie i po pandemii COVID-19". 

Z raportu wynika, że pandemia przysłużyła się wykorzystaniu nowinek technologicznych w polskich przedsiębiorstwach. Wykazano, że:

  • 47 proc. przedsiębiorstw przed pandemią wysoko oceniało swój stan wykorzystania nowoczesnych technologii w produkcji i usługach, a 54 proc. z nich w komunikowaniu się z klientami. Aż 73 proc. firm nie inwestowało w takie technologie.
  • 91 proc. przedsiębiorstw w czasie pandemii wykorzystywało przynajmniej jedną nowoczesną technologię, a 70 proc. korzystało z nowoczesnych form komunikowania się.
  • 69 proc. przedsiębiorstw po pandemii miało zamiar korzystać z nowoczesnych form komunikowania się z klientem, 45 proc. zamierzało wykorzystywać internetowe kanały sprzedaży i obsługi klienta, a 27 proc. zamierzało używać systemów do zarządzania i monitorowania pracy zdalnej.

Wyraźnie rosło zainteresowanie nowoczesnymi technologiami w polskiej strefie biznesowej. Uczestnicy badania podkreślali, że okres pandemii sprzyjał przyspieszeniu wdrożenia nowych rozwiązań, których posiadanie i wykorzystanie stało się kluczowe dla funkcjonowania firmy w nowej rzeczywistości. 

Analitycy Deloitte przygotowują cykliczne raporty "Tech Trends", które prezentują, jakie trendy dotyczące nowoczesnych technologii mogą być rewolucyjne dla świata biznesu. Marka Deloitte umieściła w swoim raporcie 6 trendów technologicznych na 2023 rok. Wśród nich znalazły się:

  • nieograniczona i wirtualna rzeczywistość – metaverse,
  • sztuczna inteligencja AI,
  • cloud computing – właściwie multicloud,
  • elastyczny rozwój pracowników IT,
  • blockchain,
  • technologie mainframe.

Nowoczesne technologie usprawniają funkcjonowanie przedsiębiorstwa, pozwalają dążyć do optymalizowania kosztów działalności, ale i przynoszą oczekiwane promowanie produktów i usług w sposób najbardziej atrakcyjny dla klienta. Ułatwiają podejmowanie ważnych decyzji i uzyskiwanie przewagi konkurencyjnej na rynku. Warto wiedzieć, co należy rozumieć przez pojęcia IoT, AI czy VR. 

Internet rzeczy (IoT)

Inteligentne domy to technologie, które są coraz bardziej wykorzystywane na gruncie budownictwa mieszkaniowego. Jednak znajdują zastosowanie także w biznesie. Dzięki urządzeniom internetu rzeczy (IoT) można sprawniej zarządzać np. zakładem pracy. Połączone ze sobą sprzęty mogą współpracować w sposób niezakłócony i wydajny. 

Sztuczna inteligencja (AI)

Czy praca człowieka zostanie wkrótce zastąpiona przez roboty? Trudno sobie to do końca wyobrazić, ale nowe technologie w biznesie mogą usprawnić wykonywanie wielu czynności. Trendem rozwijanym w tym kierunku jest sztuczna inteligencja, w skrócie z języka angielskiego nazywana AI. Jak może pomóc przedsiębiorcom? Między innymi dawać wsparcie przy podejmowaniu decyzji. AI może wykonywać nudne, powtarzalne zadania i dawać szansę na szybką obróbkę danych w skali, która w praktyce nie jest możliwa dla osiągnięcia nawet przez najbardziej inteligentnych ludzi na świecie. 

Co ciekawe, rozwój sztucznej inteligencji w biznesie może mieć też na celu zwiększanie ochrony organizacji przed różnego rodzaju cyber zagrożeniami. 

Blockchain

Często w sposób jednoznaczny blockchain, czyli technologia łańcucha bloków, jest wiązany z tematyką dotyczącą kryptowalut. Tymczasem istnieją systemy, które działają w oparciu na tej samej technologii, które stają się bazą do tworzenia i monetaryzacji aktywów cyfrowych czy budowania tzw. cyfrowego zaufania. Technologia blockchain pomaga w rozwijaniu wielu różnych projektów. Można ją zastosować w aplikacjach, modelach biznesowych czy w dopełnianiu kwestii związanych z cyberbezpieczeństwem

Big data i analiza danych

Już od ponad dekady istnieje big data i dane są analizowane maszynowo, ale wyzwaniem nadal jest znalezienie sposobu na sensowne wykorzystanie dużych ilości gromadzonych danych z różnych źródeł do celów biznesowych.

Cloud computing

Przez pojęcie cloud computing należy rozumieć chmurę obliczeniową. W związku z tym, że dane są bardzo ważne, a ich umiejętna analiza i wykorzystywanie są kluczowe w rozwoju firmy i podejmowaniu ważnych decyzji, to trzeba je jeszcze gdzieś przechowywać. Mogą posłużyć do tego cyfrowe magazyny danych. Cloud computing pozwala na rezygnację z utrzymywanie własnych, fizycznych serwerów do zapisywania danych finansowo-księgowych, danych osobowych pracowników czy klientów, a także gromadzonych z czujników, aplikacji i usług. Własna, lokalna infrastruktura jest droga, a przy optymalizacji kosztów prowadzenia działalności gospodarczej ważne jest, by przechowywać dane taniej. Cloud computing jest odpowiedzią na takie potrzeby.

Ponadto wykorzystanie w praktyce prowadzenia działalności chmury obliczeniowej pozwala na funkcjonowanie w chmurze różnych aplikacji z najwyższą możliwą wydajnością. Chmura obliczeniowa gwarantuje najwyższą wydajność, wysoki poziom bezpieczeństwa i usługi operatorów usług chmurowych. 

Zwróćmy uwagę na to, jak wykorzystywane są te nowe technologie. Przykłady wskazują, że w Polsce wykorzystanie cloud computingu nie jest jeszcze tak popularne jak w zachodniej Europie czy w Skandynawii. GUS podawał, że w 2020 roku tylko 25 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań cloud computing, podczas gdy średnia europejska wg Eurostatu wynosiła ponad 36 proc. Liderami w przechowywaniu danych i aplikacji w chmurze obliczeniowej są kraje skandynawskie, jak Finlandia, gdzie 3 z 4 firm przeniosły się już do chmury. 

Rozszerzona rzeczywistość (AR) i wirtualna rzeczywistość (VR)

Kolejnym wspominanym przez naukowców trendem w nowoczesnych technologiach używanych w biznesie jest AR i VR, czyli rzeczywistość rozszerzona i rzeczywistość wirtualna. Mogą one zapewnić przedsiębiorcom korzyści stricte biznesowe w wielu branżach. Można dzięki nim zwiększać atrakcyjność prezentacji produktów i usług, lepiej obsługiwać klientów i utrzymywać z nimi pozytywne kontakty, ale i tworzyć nakładki informacyjne np. na sprzęty, co pozwoli na realizację zadań z zakresu konserwacji czy napraw. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Technologie
2 lata temu
Nie wystarczy dostęp do energii. Ekologiczność technologii to też za mało. Współcześni mają prawo wymagać więcej. Technologie powinny dać ludziom niezależność, ułatwiać, a nie komplikować życie. Obecnie jedyna korzyść z technologii to tylko energia i ekologia, i czyjś prywatny, partykularny zysk. Polityka jest tak prowadzona, że w dalszym ciągu użytkownicy energii są zależni od dostawców. Zamiast progresu, mamy regres, bo zasypano ludzi dopłatami i dodatkami, a więc dostęp do energii jest zależny nie tylko od pieniędzy, ale i od ilości danych o użytkowniku energii. Oczywiście wielu ludzi takie rozwiązania cieszą, bo pozwalają jakoś przetrwać. Niewielu natomiast ludzi obchodzi, że z ludzi zrobiono żebraków zamiast niezależnych ludzi. Ani polityka, ani nauka nie postarały się na tyle, by stworzyć w końcu rzeczywistość, w której przynajmniej to, co podstawowe jest swobodnie dostępne, tj. bez pieniędzy i danych. Nie zrobiono wiele, by wyposażyć ludzi w technologie pozwalające na korzystanie z energii w sposób niezależny od innych podmiotów. Nauka ewoluuje, a to co podstawowe jest nadal luksusem. Przeszkodą do dobrobytu jest m.in. psychiatria. Dobre pomysły czekają, bo złe wynalazki wciąż swoje 5 minut mają. Niektórzy są świadomi, że dając jednym większe możliwości drugich narażają. Tak więc co dobre się wstrzymuje. Tymczasem technologie medyczne i pseudo medyczne – rezonansy, roboty DaVinici, stetoskopy, defibrylatory, elektrowstrząsy czy urządzenia koordynujące (zwał jak zwał) i różne inne – niedługo będą zapakowane do telefonu, czyli podręcznej technologii. Większość lubi mieć wszystko pod ręką. Nigdy nie wiadomo kiedy kto co uzna za potrzebne, dlatego wymyślono, że wszystko będzie mikro, mobilne, zdalne i w jednym. Broń palną nie każdy ma, a telefon – tak! Taka alternatywna technologia. Poza tym broń palna jest okrzyknięta jako niebezpieczna, a cała reszta jako użyteczna. Niektórzy wolą inne bajery – okulary albo w oczach kamery. Niektórym wystarczają komputery. Wszyscy natomiast, chcąc z medycyny skorzystać, muszą się z jakimś ekspertem skomunikować. Nawet przypadki zakaźne trzeba konsultować, być może kilka miejsc odwiedzić, bo nauka nie może jeszcze udostępnić elektroniki do szybkiej diagnostyki w warunkach domowych. Jedni korzystają z rad doktora Google'a, drudzy do człowieka klikają. Nigdy nie ma pewności z kim rozmawiają, ale wiadomo o czym, bo łączy używają. W innych krajach nie potrzebna jest recepta na niektóre leki, a w Polsce na te same trzeba dostać skierowanie do apteki. Do uczonych nie dociera, że do diagnostyki i leczenia nie są potrzebne człowiek i zdalne połączenia. Wystarczy urządzenie, wcale nie małe i nie zdalne, i nie takie, które hoduje, ale skanuje; urządzenie mądre, którym się pacjent w domu zdiagnozuje i które leki i dawki podyktuje. Wszyscy mądrzy mają głowy, ale nie do tego, co trzeba! A potem kombinuje się z funduszami na różne świadczenia, bo tyle tego, że nie starcza i buduje się ciągle jakieś centra. Niewoli i innej niedoli wcale nie jest mniej! Wszystko się zmienia, świat idzie do przodu, a w Polsce proponuje się: w energetyce – w większości to samo, tylko z innej strony, w medycynie - psychiatrię, cudze narządy i szczepienia, i poza tym – cyfryzację, czyli kiepskie sygnały telewizyjne, wadliwe połączenia oraz w bezpieczeństwie danych wypaczenia! Cały świat do Polski wpuszczamy, a w dobrych wynalazkach braki mamy!
Alan
2 miesiące temu
Wiedza i Praktyka to wydawnictwo, które stawia na praktyczne rozwiązania. Ich materiały pomogły mi wielokrotnie uniknąć błędów w naliczaniu wynagrodzeń
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
Alan
2 miesiące temu
Wiedza i Praktyka to wydawnictwo, które stawia na praktyczne rozwiązania. Ich materiały pomogły mi wielokrotnie uniknąć błędów w naliczaniu wynagrodzeń
Technologie
2 lata temu
Nie wystarczy dostęp do energii. Ekologiczność technologii to też za mało. Współcześni mają prawo wymagać więcej. Technologie powinny dać ludziom niezależność, ułatwiać, a nie komplikować życie. Obecnie jedyna korzyść z technologii to tylko energia i ekologia, i czyjś prywatny, partykularny zysk. Polityka jest tak prowadzona, że w dalszym ciągu użytkownicy energii są zależni od dostawców. Zamiast progresu, mamy regres, bo zasypano ludzi dopłatami i dodatkami, a więc dostęp do energii jest zależny nie tylko od pieniędzy, ale i od ilości danych o użytkowniku energii. Oczywiście wielu ludzi takie rozwiązania cieszą, bo pozwalają jakoś przetrwać. Niewielu natomiast ludzi obchodzi, że z ludzi zrobiono żebraków zamiast niezależnych ludzi. Ani polityka, ani nauka nie postarały się na tyle, by stworzyć w końcu rzeczywistość, w której przynajmniej to, co podstawowe jest swobodnie dostępne, tj. bez pieniędzy i danych. Nie zrobiono wiele, by wyposażyć ludzi w technologie pozwalające na korzystanie z energii w sposób niezależny od innych podmiotów. Nauka ewoluuje, a to co podstawowe jest nadal luksusem. Przeszkodą do dobrobytu jest m.in. psychiatria. Dobre pomysły czekają, bo złe wynalazki wciąż swoje 5 minut mają. Niektórzy są świadomi, że dając jednym większe możliwości drugich narażają. Tak więc co dobre się wstrzymuje. Tymczasem technologie medyczne i pseudo medyczne – rezonansy, roboty DaVinici, stetoskopy, defibrylatory, elektrowstrząsy czy urządzenia koordynujące (zwał jak zwał) i różne inne – niedługo będą zapakowane do telefonu, czyli podręcznej technologii. Większość lubi mieć wszystko pod ręką. Nigdy nie wiadomo kiedy kto co uzna za potrzebne, dlatego wymyślono, że wszystko będzie mikro, mobilne, zdalne i w jednym. Broń palną nie każdy ma, a telefon – tak! Taka alternatywna technologia. Poza tym broń palna jest okrzyknięta jako niebezpieczna, a cała reszta jako użyteczna. Niektórzy wolą inne bajery – okulary albo w oczach kamery. Niektórym wystarczają komputery. Wszyscy natomiast, chcąc z medycyny skorzystać, muszą się z jakimś ekspertem skomunikować. Nawet przypadki zakaźne trzeba konsultować, być może kilka miejsc odwiedzić, bo nauka nie może jeszcze udostępnić elektroniki do szybkiej diagnostyki w warunkach domowych. Jedni korzystają z rad doktora Google'a, drudzy do człowieka klikają. Nigdy nie ma pewności z kim rozmawiają, ale wiadomo o czym, bo łączy używają. W innych krajach nie potrzebna jest recepta na niektóre leki, a w Polsce na te same trzeba dostać skierowanie do apteki. Do uczonych nie dociera, że do diagnostyki i leczenia nie są potrzebne człowiek i zdalne połączenia. Wystarczy urządzenie, wcale nie małe i nie zdalne, i nie takie, które hoduje, ale skanuje; urządzenie mądre, którym się pacjent w domu zdiagnozuje i które leki i dawki podyktuje. Wszyscy mądrzy mają głowy, ale nie do tego, co trzeba! A potem kombinuje się z funduszami na różne świadczenia, bo tyle tego, że nie starcza i buduje się ciągle jakieś centra. Niewoli i innej niedoli wcale nie jest mniej! Wszystko się zmienia, świat idzie do przodu, a w Polsce proponuje się: w energetyce – w większości to samo, tylko z innej strony, w medycynie - psychiatrię, cudze narządy i szczepienia, i poza tym – cyfryzację, czyli kiepskie sygnały telewizyjne, wadliwe połączenia oraz w bezpieczeństwie danych wypaczenia! Cały świat do Polski wpuszczamy, a w dobrych wynalazkach braki mamy!