Dyrektorom finansowym przybywa zadań, ponieważ zmieniająca się rzeczywistość biznesowa – makroekonomiczna, rynkowa, technologiczna stawia coraz to nowe wymagania. Właśnie o wyzwaniach w pracy CFO, narzędziach poprawiających bezpieczeństwo transakcyjne, zmianach dotyczących raportowania schematów podatkowych, nowym systemie oszczędności emerytalnych (PPK) dyskutowali uczestnicy konferencji w Krakowie.
PPK – trudne ale konieczne
Skuteczne i efektywne wdrożenie Pracowniczych Planów Kapitałowych to obecnie jedno z głównych i najtrudniejszych zadań dyrektorów finansowych i ich zespołów. Chodzi bowiem o nowy system oszczędzania na emeryturę, na który solidarnie składać się będą zatrudnieni i zatrudniający (od 1,5 do 4 procent wynagrodzenia), a także Państwo, które „dołoży na zachętę” kwotę powitalną oraz coroczną premię. I choć ten program dopiero wystartował, zaś w pierwszym etapie wdrażany jest w największych przedsiębiorstwach – zatrudniających ponad 250 osób, to już teraz muszą do niego przygotowywać się kolejne firmy, ma bowiem objąć wszystkich pracowników. Zarówno skala przedsięwzięcia jak i obowiązki pracodawców z nim związane, które od początku ogłoszenia PPK są szczególnie szeroko w kraju komentowane, także podczas krakowskiej konferencji wywołały wiele emocji, zwłaszcza podczas panelu „Przede wszystkim przyszłość – odpowiedzialność merytoryczna i społeczna CFO przy budowaniu bezpieczeństwa finansowego pracowników”.
Monika Fedorczuk z Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan uważa, że pierwszy etap wdrażania nowego systemu może być kluczowy dla jego powodzenia. – Zobaczymy, jak poradzą sobie największe przedsiębiorstwa, które mają też największe możliwości, i czy uda im się przekonać pracowników – mówiła podczas panelu. – Nie jest tajemnicą, że dla osób o niższej świadomości prawa liczą się te pieniądze, które otrzymują jako wypłatę „na rękę”, a nie te, które otrzymają za 10 czy 20 lat jako dodatkowe na emeryturze.
Rolą pracodawców w ramach PPK jest nie tylko przekonanie pracowników, ale też konsultacje z reprezentacją załogi w sprawie wyboru i umowy z instytucją, która będzie zarządzać składkami, jakie zadeklarują. I – w zgodniej opinii uczestników panelu – to zadanie będzie jednym z najważniejszych i najtrudniejszych.
- Wybór instytucji finansowej będzie kluczowy z punktu widzenia pracowników, którzy oczekują, że zgromadzone przez nich składki zostaną dobrze -czyli z zyskiem-zainwestowane - stwierdził Tomasz Michalak, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży Union Investment TFI. - Pracodawca musi działać w najlepszym interesie pracowników, więc odpowiedzialność po jego stronie jest bardzo duża - dodał.
Powstała lista funduszy inwestycyjnych (tzw. fundusze zdefiniowanej daty), która może ułatwić wybór. Dyrektor Michalak wskazał kilka elementów, na które pracodawcy powinni zwrócić uwagę. - To przede wszystkim ocena dotychczasowej działalności towarzystwa funduszy inwestycyjnych pod kątem efektywności rozumianej jako, zysk z inwestycji, zatem ważna jest stabilność i powtarzalność wyników. Jednak równie istotne są koszty zarządzania i możliwości techniczne panelu do obsługi PPK dostarczanego pracodawcy w ramach umowy - dodał. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo zgromadzonych pieniędzy, to konstrukcja funduszu inwestycyjnego oraz ustawowe ramy działania TFI tworzą sprawdzone i godne zaufania rozwiązanie.
Wiceprezes PFR Portal PPK Małgorzata Smołkowska mówiła w czasie sesji, że Polski Fundusz Rozwoju oferuje wsparcie oraz pomoc pracownikom i pracodawcom przy wdrożeniu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych.
(Głównym celem spółki PFR Portal PPK jest gromadzenie i udzielanie informacji o funkcjonowaniu PPK. Więcej informacji można znaleźć na www.mojeppk.pl)
Uczestnicy panelu wskazywali również na inne wyzwania związane z PPK, jak choćby dodatkowe koszty dla pracodawców.
- Rolą dyrektora finansowego będzie pokazanie na zarządzie nie tylko kosztów, ale i korzyści, jakie daje PPK, gdyż może być narzędziem do pozyskiwania najlepszych pracowników i specjalistów – mówił wiceprezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, Piotr Rybicki.
W opinii wiceprezes Małgorzaty Smołkowskiej - PPK mogą być atrakcyjnym bonusem dla pracowników. – Pracodawcy uczestniczący w Pracowniczych Planach Kapitałowych mogą zastąpić aktualne regulaminy premiowe odpowiednimi zapisami w umowach dotyczących PPK i premiować dodatkowymi wpłatami swoich pracowników.
- Warto podkreślić, że pracodawcy, którzy będą mieli trudność w wyborze instytucji finansowej mogą polegać na instytucji wyznaczonej, która jest gwarantem bezpieczeństwa systemu PPK i jedyną instytucją na rynku, która nie może odmówić pracodawcy zawarcia umowy. Rolę instytucji wyznaczonej w PPK, ustawodawca powierzył spółce PFR TFI S.A., która jest profesjonalnym rynkowym podmiotem z kompetentnym zespołem zarządzającym funduszami inwestycyjnymi, od funduszy specjalistycznych, np. nieruchomościowych, przez fundusze ukierunkowane na ekspansję zagraniczną, do otwartych jakimi będą fundusze zdefiniowanej daty, dedykowane programowi PPK - dodała.
Monika Fedorczuk przypomniała, że efekty PPK będą dla pracownika faktyczne i widoczne tylko po dłuższym okresie oszczędzana, zaś Państwo nie „dorzuca premii” z budżetu ale z Funduszu Pracy. – To może nie jest idealne rozwiązanie, ale nie ma innego pomysłu na oszczędzanie na emeryturę w długiej perspektywie – dodała.
Zdaniem wiceprezes Smołkowskiej jednym z warunków sukcesu PPK jest edukacja społeczeństwa. – Tak samo ważne jest przekonanie pracowników jak i pracodawców, że ten system jest szansą, a nie zagrożeniem. Tym bardziej, że zgromadzone oszczędności będą środkami prywatnymi każdego pracownika.
Faktoring w rozkwicie
Na pytania o skuteczne wykorzystaniu nowoczesnych produktów służących poprawie płynności finansowej i zabezpieczenie ryzyka transakcji odpowiadali goście panelu zatytułowanego „Diabeł ubiera się u Prady, finanse ubierają się w Trade Finance”.
Najpopularniejszym obecnie produktem tego typu na krajowym rynku (w obrocie krajowym) jest faktoring. Wybiera go z roku na rok coraz więcej firm tym bardziej, że uzyskują też coraz korzystniejsze warunki – koszty są niższe a obsługa łatwiejsza niż jeszcze kilka lat temu. W ubiegłym roku skorzystało z tej usługi 17 tysięcy podmiotów, zaś według danych Polskiego Związku Faktorów wartość obrotów zrzeszonych w nim firm przekroczyła 242 mld zł. (Factoring to prosta wymiana – faktorant czyli firma przekazuje faktorowi wystawioną klientowi – kontrahentowi fakturę, w zamian otrzymuje na konto pieniądze, sam zaś faktor czeka na zapłatę od kontrahenta.).
Choć faktoring wybierają przede wszystkim małe i średnie firmy, uchodzi bowiem za „straszak” i dyscyplinuje kontrahentów, to też staje się w ostatnich 2 latach coraz bardziej interesujący dla dużych przedsiębiorstw.
Dyrektor Makroregionu Centralnego mBanku Barbara Krakowiak przekonywała, że dla dużych firm faktoring nie tylko służy poprawie płynności finansowej, ale „to kompleks usług i korzyści”. – Pozwala bowiem zdobywać nowe rynki i nowych klientów, gdyż przerzuca część obowiązków na firmę faktoringową. Z drugiej strony czasem łatwiej jest nam wykonać telefon do przedsiębiorcy, który zalega z płatnościami naszemu klientowi, niż jemu samemu. Zwłaszcza jeśli przez lata budował relacje – mówiła podczas panelu.
Zdaniem Olgi Panek dyrektor finansowej Ferro, faktoring wpływa mobilizująco na płatnika. - Poza tym zapewnia większą transparentność i ogranicza ryzyko, że kontrahent nie zapłaci – mówiła podczas panelu. – To daje CFO komfort, gdy chodzi o płynność.
Nie zawsze jednak relacjach partnerów biznesowych faktoring jest „mile widziany”. – Mieliśmy dla naszych dostawców propozycję faktoringu odwróconego, ale nie zgodzili się na nią, choć bank przygotował odpowiednia ofertę – mówił Piotr Pikuła ze Stowarzyszenie Interim Managers.
Z usługi faktoringu korzystają przede wszystkim firmy – producenci i w opinii wielu przedsiębiorców, właśnie w tego rodzaju działalności biznesowej produkt ten najlepiej się sprawdza. Ale dyrektor Krakowiak z mBanku przekonywała podczas panelu, że faktoring to też dobre narzędzie dla firm usługowych. – Jeśli potwierdzimy dobry standing finansowy takiego podmiotu, możemy zaoferować usługę faktoringu, ale faktycznie najpopularniejszy jest wśród producentów – dodała Barbara Krakowiak.
Goście panelu omawiali też skuteczność innych narzędzi w ramach trade finance. Zdaniem Barbary Krakowiak „warto skorzystać z nich, zwłaszcza jeśli firma nawiązuje dopiero relacje, nie zna dobrze kontrahenta”. - Bywa też, że przedsiębiorcy współpracują z wieloma pośrednikami i nie mają pewności co do jakości dostaw, wówczas tym bardziej warto wybrać któryś z produktów - dodała.
Witold Kruszewski dyrektor finansowy Mercator Medical przyznał, że w przypadku firm eksportowych trade finance także są bardzo skuteczne. – Ułatwiają działalność i sprawdzają się, zabezpieczając nam płatności – dodał.
Mercator Medical, która jest znaczącym producentem rękawic medycznych, niedawno uruchomiła zakład w Tajlandii. – Gdy firma – jak nasza – eksportuje wyroby do kilkudziesięciu krajów świata, w zmiennych warunkach, takie instrumenty finansowe ułatwiają nam działalność i zapewniają, że pieniądze od odbiorców faktycznie wpływają na czas – przekonywał dyrektor Kruszewski.
Kłopotliwe korzyści podatkowe
Nowe obowiązki CFO wynikające z nowych regulacji dotyczą nie tylko składek emerytalnych ale też m.in. przepisów podatkowych, o czym również dyskutowali uczestnicy krakowskiej konferencji. Od początku roku przedsiębiorcy mają obowiązek przekazywania organom podatkowym informacji o schematach podatkowych – tzw. MDR (Mandatory Disclosure Rules), które są tak skomplikowane, że „objaśnienia” Ministerstwo Finansów zamieściło na 102 stronach. I mimo to – jak przyznał Dariusz Bednarski, partner zarządzający Grant Thornton – nie do końca wiadomo, jak te przepisy interpretować.
Potocznie schemat podatkowy to takie działanie, dzięki któremu poprzez wykorzystanie luki w prawie podatkowym można uzyskać pewne korzyści podatkowe. Ale obwiązujące od stycznia przepisy i ich objaśnienia pozostawiają sporo wątpliwości. Dariusz Bednarski podał kilka przykładów takich mniej lub bardziej „wątpliwych sytuacji”, związanych z raportowaniem. W sytuacji jeśli przedsiębiorca przeznacza środki na badania i rozwój i przysługuje mu z tego tytułu ulga podatkowa, to „teoretycznie” nie podlega ona raportowaniu, ale jeżeli celem firmy jest uzyskanie tej ulgi, to raportowanie jest obowiązkowe. Podobnie jest w przypadku wydatków inwestycyjnych – jest inwestycja jest niezbędna w firmie, to nie ma problemu, ale jeżeli ma posłużyć tylko do zaoszczędzenia na podatkach, to już „taka ulga” podlega MDR.
Dariusz Bednarski przedstawił też kilka pomysłów, które mogą ułatwić przedsiębiorcom poruszanie się w realiach schematów podatkowych. - Ustal z doradcami, aby bez twojej zgody nie udostępniali ci schematów podatkowych i zwolnij z tajemnicy zawodowej swojego doradcę, jeśli wystąpi obowiązek raportowania, a przede wszystkim wdróż w firmie procedurę, która zapewni, że wszelkie działania noszące znamiona schematu podatkowego trafią do Twojej oceny – mówił partner zarządzający Grant Thornton.
Digitalizacja jako szansa
- Transformacja cyfrowa to nie metodyka to zmiana kultury korporacyjnej firmy – mówił podczas krakowskiej konferencji Vadym Melnyk, który jest twórcą i prezesem Cervi Robotics. Współpracował z Europejską Agencją Kosmiczną i startupami z całego świata i jest laureatem programu Departamentu Stanu USA – Future Leaders Exchange.
Na przykładzie własnej firmy mówił o konieczności zmian i szansach w rozwoju biznesu, jakie dają nowoczesne technologie cyfrowe. - Gdy po trzech miesiącach działalności w dziedzinie softer house czyli oprogramowanie na zlecenie okazało się, że nie mamy szans w starciu z potentatami, bo nie stać nas na zatrudnienie najlepszych ekspertów, sięgnęliśmy po tych z mniejszych miast i kilku sąsiednich krajów – mówił Vadym Melnyk. – A gdy niemiecki Axel Springer odnotował drastyczny spadek przychodów w 2002 roku ze względu na rewolucję internetową, zarząd zdecydował się na zakup małych startupów i zamiast narzucać im własne procedury korporacyjne, przejął od nich najnowsze rozwiązania. Efekty są takie, ze właśnie działalność związana z Digital generuje tam teraz najwięcej przychodów – dodał Vadym Melnyk.
Jego zdaniem, na początek najlepsze efekty transformacji cyfrowej w przedsiębiorstwie będą wówczas, gdy skupi się na jednym procesie, który jest najtrudniejszy i zoptymalizuje go. - Dzięki czemu będzie można szybko wyciągać wnioski i dalej rozwijać działalność - dodał.
W opinii Paula Flanagana, Prezesa Zarządu Euler Hermes w Polsce, współorganizatora spotkań dyrektorów finansowych, w dobie szybkich zmian nie tylko technologicznych, ale generalnie w robieniu biznesu i budowaniu jego wartości dodanej należy wspierać i promować ludzi, którzy aktualnie już robią to, co inni będą dopiero robić. Pokazują nam już dziś jaka będzie, albo może być w kategoriach szans przyszłość. Czerpiąc z możliwości, jakie stwarza digitalizacja finansów, nadają nowy impuls całym organizacjom. Pokazują, że nie tylko innowacje technologiczne czy produktowe, ale także finansowe są w stanie nadać nową dynamikę całym firmom i miejmy nadzieję - gospodarkom. Dobry dyrektor finansowy swoimi działaniami wieńczy wysiłek całej firmy - gdy wszystkie jej działy i prowadzone przedsięwzięcia służą produkcji, nawiązaniu i utrzymaniu relacji, a wreszcie sprzedaży, to dyrektor finansowy odpowiada za wynik tych wszystkich działań.
Agnieszka Łakoma Centrum Idei Gospodarczo-Ekonomicznych