Resort rodziny przygotował projekt, który 25 października ukazał się na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Obecnie został skierowany do zaopiniowania, m.in. przez związki zawodowe, Radę Dialogu Społecznego czy organizacje pracodawców.
Zmiany w L4. Ministerstwo przygotowało projekt
Ministerstwo, kierowane przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, chce umożliwić pracownikom na L4 większą aktywność, która nie narazi ich na kary w przypadku kontroli ze strony ZUS. Zastrzeżono, że chodzi o "incydentalne czynności, które mogą być przejawami aktywności zawodowej". Sama praca zarobkowa na zwolnieniu wciąż będzie dla ZUS argumentem za odebraniem zasiłku chorobowego. Niezmiennie stracimy go, gdy okaże, że będąc na L4 zdecydowaliśmy się na remont mieszkania, wyjazd na wakacje, czy uczestnictwo w zawodach sportowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie Zakład może odebrać prawo do całego zasiłku, jeśli kontrola wykaże, że w czasie L4, nawet sporadycznie, odpisywaliśmy na firmową korespondencję, sprawowaliśmy nadzór nad pracownikami, obsługiwaliśmy sprzedaż, a nawet wykonywaliśmy pracę w gospodarstwie rolnym.
Nowe przepisy mają zmienić ten stan rzeczy. Zgodne z prawem będą "sporadyczne, incydentalne i wymuszone okolicznościami przejawów aktywności zawodowej" czynności, "których zaniechanie mogłoby prowadzić m.in. do znacznych strat finansowych dla pracodawcy czy kontrahenta". Chodzi np. o podpisanie faktur, listów przewozowych, innych dokumentów.
Jeśli chodzi o inne aktywności na zwolnieniu lekarskim - np. wyjście do sklepu po zakupy, do apteki po leki, czy wizyta u lekarza nie będą powodem do odmowy prawa do zasiłku. Jeśli kontrolerzy Zakładu nie zastaną nas przy kontroli w miejscu podanym w zwolnieniu z ww. powodów, to również będziemy mogli powołać się na nie jako "czynności incydentalne, których wymagają istotne okoliczności".
Co ciekawe, ZUS miałby dopuszczać podanie adresu pobytu w czasie zwolnienia na terytorium innego państwa. Wymogiem ma być jednak uzasadnienie lekarza w tej sprawie. ZUS miałby też możliwość wystąpienia do swojego zagranicznego odpowiednika o przeprowadzenie kontroli wobec obywatela RP na zwolnieniu.
Praca na L4. Jest ważny warunek
Nowością ma być również umożliwienie pracy w trakcie zwolnienia - w przypadku, gdy składki odprowadzane są przez co najmniej dwóch płatników. Jeśli zwolnienie uniemożliwia nam świadczenie pracy w jednej firmie, ale już w innej nie jest dla nas przeszkodą ze względu na rodzaj pracy i potwierdzi to lekarz - wtedy będziemy mogli zarówno pobierać zasiłek chorobowy z pierwszego tytułu, a z drugiego pracować. Przykładem może być profesor nauk medycznych, wykonujący również zabiegi w szpitalu. Ze złamaną ręką nie może pracować w lecznicy i dlatego przebywa na zwolnieniu. Jako akademik może jednak prowadzić wykład - ta praca nie miałaby już skutkować odebraniem świadczenia chorobowego.
Do tej pory, gdy ZUS przyłapał w trakcie kontroli pracownika na L4 świadczącego inną pracę, to pozbawiał go zasiłku za cały okres zwolnienia.
Ministerstwo uzasadnia konieczność zmian między innymi tym, że osoby ubiegające się o świadczenia postrzegają obecny stan prawny za "nieprzejrzysty" i "nieefektywny". MRPiPS zaznacza, że przy częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy krytykowano też długi czas oczekiwania na decyzję w sprawie świadczeń. Resort podkreślił, że na taki stan rzeczy wpływa też niedobór lekarzy orzeczników, od których decyzji zależy późniejsze przyznawanie świadczeń (rent socjalnych, świadczeń uzupełniających dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji).
Rządzący zakładają, że zmiany w ustawie wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku. Projekt jest obecnie na etapie uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania. Przewidziano na to czas do połowy listopada.