Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Nowe zasady segregacji, większy bałagan. Tak to wygląda na jednym z warszawskich osiedli

41
Podziel się:

Nowe przepisy dotyczące segregacji śmieci od czerwca. Efekt? Jak na załączonym obrazku. Mieszkańcy jednego z warszawskich osiedli codziennie wyrzucając śmieci muszą przedzierać się przez stertę papierowych odpadów.

Tak nowe zasady segregacji śmieci wyglądają w praktyce. Zdjęcie z jednego z warszawskich osiedli
Tak nowe zasady segregacji śmieci wyglądają w praktyce. Zdjęcie z jednego z warszawskich osiedli (WP.PL)

- Od 1 czerwca obowiązują nowe zasady segregacji śmieci. Są osobne pojemniki na papier, a dokładnie jeden - mówi nam pan Tomasz, jeden z mieszkańców osiedla.

Wcześniej system funkcjonował nieco inaczej. Nie było pojemników dedykowanych na papierowe opakowania. Te trafiały do kontenerów na suche i segregowane odpady.

- Do maja Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania odbierało ten rodzaj trzy razy w tygodniu - mówi pan Tomasz. - Teraz MPO uznało, że papier wystarczy wywozić raz na dwa tygodnie.

Zobacz także: Obejrzyj: Wywóz śmieci może jeszcze zdrożeć. Nawet powyżej 40 zł za osobę

Efekty takiego podejścia widać na powyższym obrazku. Mieszkańcy narzekają, że przy wyrzucaniu śmieci muszą podziwiać stertę kartonów, przez które niedługo nie będzie się można przedostać do innych pojemników.

Problem z segregacją odpadów może narastać, bo zbliża się koniec czerwca. A to również koniec okresu przejściowego dla gmin, jeżeli chodzi o wdrożenie nowych zasad segregacji odpadów.

Przypomnijmy, że od początku 2019 roku śmieci trzeba dzielić na 5 frakcji: papier, tworzywa sztuczne, szkło, bio i zmieszane.

Rząd jednak dał samorządom furtkę: do końca czerwca mogą jeszcze segregować śmieci po staremu, czyli na suche, zmieszane i szkło. To minimalny poziom segregacji.

Wraz z lipcem do gry wejdą nowe zasady, a wraz z nimi prawdopodobnie również wyższe ceny wywozu śmieci. I - przynajmniej na początku - taki bałagan jak na jednym z warszawskich osiedli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
WYRÓŻNIONE
Hetman.
6 lat temu
To tylko zwykła chamówa,prostactwo,brak wychowania,empatii,wystarczy kartony złożyć,butelko plastykowe zgnieść i problem braku miejsca maleje,chamstwo,prostactwo,lenistwo,cwaniactwo to problem ogólnokrajowy,nie tylko wiocha to wiocha,miasto to też wiocha.......................
ehhh
6 lat temu
Jak się jest pozbawionym elementarnych umiejętności składania kartonów, tylko rzuca takimi kwadratami na kupę to się nie dziwcie, że jest góra...
Rex
6 lat temu
Wystarczy trochę wysiłku włożyć i takie pudła pociąć na mniejsze kawałki. Ale tak to jest jak każdy ma to gdzieś. Kiedyś były punkty skupu makulatury i takich problemów z kartonami nie było. Ale cóż teraz są mądrzejsi. Tylko czy na pewno?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
gosc
6 lat temu
ja wrzucam wszystko poza elektronika do jednego kubla niech lewactwo bawi sie w segregacje
Majka
6 lat temu
Bez przesady. U nas ten system działa od lat i nie ma dramatu ..albo pojemniki za małe albo ludzie prostacvy.....coś jest nie tak. Jaki to problem dobrze to zorganizowac ?
Spoko
6 lat temu
Bo leniom śmierdzącym z tego "warszawskiego osiedla" nie chce się poskładać tych kartonów na płasko.
Tramwajarz
6 lat temu
Polityka likwidacji słupów złomu i makulatury przynosi efekty, brawo
Kobieta
6 lat temu
Wystarczy traktować miejsce składowania odpadów jak własne. W domu każdy sprząta a już za drzwiami może być bałagan - co widać na naszych ulicach i w innych miejscach ogólnodostępnych. A kartony każdy wystarczy żeby złożył a nie rzucał byle jak. Ale nawyki dbania o OTOCZENIE czerpie się z domu.
...
Następna strona