Pierwsze zmiany widać już na Podkarpaciu – to właśnie ten region jako pierwszy skorzysta z nowego oznakowania. Do 1 listopada nowe znaki pojawią się na autostradzie A4. Do końca 2020 GDDKiA zmieni oznakowanie na całej sieci dróg na Podkarpaciu – łącznie chodzi o 94 znaki drogowe.
O co chodzi? Ministerstwo infrastruktury chce, aby drogowskazy przy drogach prowadzących do "dużego zagranicznego miasta" miały oznakowanie nazwy tegoż miasta zarówno w języku polskim, jak i oryginalnym. Resort tłumaczy, że "będzie to duże ułatwienie dla osób, które nie znają pisowni nazw zagranicznych miast w języku państwa, na terenie którego są położone".
– Powinniśmy pamiętać, że nazwy miejscowości w krajach sąsiednich mają często również polskie brzmienie. Dzięki przygotowanej przez nas zmianie w prawie pojawią się one wreszcie na drogowskazach przy naszych drogach. Wprowadzanie nowego oznakowania rozpoczynamy od podkarpackiego odcinka autostrady A4 – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Ministerstwo zapowiada, że zmiany obejmą znaki "przeddrogowskazowe, tablice szlaku drogowego oraz drogowskazy tablicowe dużych zagranicznych miast". Jednocześnie uspokaja, że nie będzie konieczna wymiana całych tablic – obecnie istniejące będą oklejane specjalnymi wklejkami z właściwym oznakowaniem.
Zarówno polska nazwa, jak i oryginalna będą zapisywane w jednym wierszu. Pierwsza w kolejności będzie polska, a oryginalna będzie podana w nawiasie. Jeżeli natomiast obie nazwy są tożsame, lub nie ma polskiego odpowiednika dla zagranicznej nazwy – nowy zapis nie będzie stosowany.
GDDKiA chwali się obwodnicami. 115 km w trzy lata
Ministerstwo chce wymienić wszystkie tablice wokół granic Polski. Zakończenie tego projektu jest planowane do 2028 roku, a całość pochłonie 27 mln złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl