Śnieg piękny, ale i groźny
Choć klimat się ociepla, to nie mamy co liczyć na brak opadów śniegu. I to zarówno późną jesienią, w trakcie zimy, jak i wiosną. Owszem, zmiany klimatyczne sprawiły, że musieliśmy pożegnać się z krajobrazem okrytym białą szatą przez wszystkie zimne miesiące. Dzisiejsze zimy nie wyglądają już jak te sprzed pół wieku. Są jednak bardziej zdradliwe. Potężne opady mogą nadciągnąć razem z wędrującym niżem całkiem nagle. Z zaskoczenia zasypują wszystko grubą, białą pokrywą, starając się przez kilka dni wyrobić śnieżną normę dawnych zim. I choć wtedy dzieci się cieszą, lepiąc bałwany, tocząc epickie bitwy na śnieżki i zjeżdżając z każdego wzniesienia na czymkolwiek, co jest pod ręką, to ich rodzice już tak radośnie śniegu nie witają. Zwłaszcza jeśli mają gdzieś dojechać samochodem.
A samochodów mamy w Polsce dużo. Najwięcej w całej Unii Europejskiej, w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. W 2021 roku, według danych Eurostatu, na 1000 mieszkańców naszego kraju zarejestrowanych było aż 687 aut. Z czego aż 41 proc. miało więcej niż 20 lat. Nawet takie stare wozy powinny mieć już ABS, ale przecież i te najnowsze, z najbardziej zaawansowanymi systemami kontroli i wspomagania jazdy, mogą mieć spore problemy z efektywną i przede wszystkim bezpieczną jazdą po drogach nagle zasypanych grubą warstwą śniegu.
Niewdzięczna rola
Nikt nie chwali drogowców, tych cichych bohaterów frontu walki z zimową aurą. Jeśli nie ruszą z prędkością światła, o każdej porze dnia i nocy, do odśnieżania po nagłych opadach, kierowcy nie szczędzą im gorzkich słów. Gdy jednak uda się przewidzieć zapotrzebowanie na pługi i posypywarki, gdy ruszą w drogę razem z pierwszymi płatkami śniegu, gdy utrzymają nieprzerwaną drożność dróg, to nikt ich nie pochwali, nikt nie doceni. Niewdzięczna jest rola drogowca, bez różnicy, czy pracującego dla GDDKiA na autostradach, dla miasta na arteriach osiedlowych, czy dla gminy na od dawna nieremontowanych drogach wiejskich. Ale mimo braku ciepłych słów i uznania ze strony społeczeństwa, odśnieżanie infrastruktury drogowej to zadanie o najwyższym priorytecie. I do jego wykonania potrzebne są odpowiednie narzędzia.
A najlepsze produkuje działająca w wielu krajach na całym świecie Aebi Schmidt Group. Ten koncern rodem z górzystej Szwajcarii specjalizujący się właśnie w sprzęcie do utrzymania infrastruktury drogowej, zarówno zimowym, jak i letnim, przekonuje do siebie na dwa bardzo istotne sposoby. Pierwszym jest oczywiście jakość, niezawodność i techniczne zaawansowanie wyrobów. Drugim zaś duża skala operacji, która pozwala utrzymywać gęstą sieć zasobnych magazynów i oferować nabywcom niezbędne urządzenia od ręki, gdy tylko zajdzie potrzeba. A taka potrzeba może zajść właśnie bardzo nagle. I nie ma opcji, by czekać na dostawę nowego sprzętu choćby tylko kilka tygodni, gdy alternatywą jest całkowity paraliż komunikacyjny zasypanej śniegiem okolicy.
Broń w rękach drogowców
Aebi Schmidt Group posiada w swojej ofercie szeroki asortyment pługów odśnieżnych. Od dużych bocznych, takich jak wielki CPS 5.3 przeznaczony do szybkiego oczyszczania autostrad, przez wielosegmentowe Tarron i Cirron, aż do bestsellerowych, uniwersalnych modeli z linii SNK. Te ostatnie cieszą się największą popularnością przede wszystkim dzięki wielozadaniowości oraz łatwości przystosowania do montażu nie tylko na ciężarówkach i ciągnikach, ale też lepiej manewrujących Unimogach, pickupach czy nawet pojazdach wąskotorowych. Pługi SNK, podobnie jak pozostałe z oferty Aebi Schmidt, mają lemiesze wykonane z zaawansowanych polimerów, które gwarantują nie tylko cichą pracę i wytrzymałość, ale też niewielką masę. I bardzo wysoką skuteczność odgarniania, zwłaszcza w połączeniu z zaawansowanymi krawędziami tnącymi. Do wyboru są nie tylko klasyczne stalowe lub gumowe, ale też nowoczesne kompozytowe, z elementami ceramicznymi. Dzięki nim wszystkie modele pługów, nie tylko popularne SNK, można stosować w każdych warunkach, czy to w walce ze świeżym śniegiem, czy do agresywnego odśnieżania jego zbitej, zmarzniętej warstwy, czy też do odgarniania uciążliwego błota pośniegowego.
Zima atakuje jednak nie tylko śniegiem, ale też mrozem. Gołoledź jest groźna nie tylko w teorii. Z niebezpieczną warstwą lodu pokrywającą asfalt dzielnie walczą oczywiście posypywarki. Takie jak znakomita Schmidt Stratos, na przykład. To zaawansowane urządzenie zostało zaprojektowane przede wszystkim z myślą o uniwersalności oraz ochronie środowiska. Tę pierwszą zapewnia przemyślana, modułowa konstrukcja. Liczne opcje i możliwości rozbudowy sprawiają, że posypywarkę Stratos można bezproblemowo dostosować do pojazdu, którym dysponujemy w parku maszyn. Ta druga zaś gwarantowana jest przez nowoczesne systemy nawilżania, mieszania i przede wszystkim rozprowadzania oraz rozrzutu soli, dodatkowo wspierane systemem czujników ThermoLogic. Ten ostatni monitoruje temperaturę oraz stan drogi i odpowiednio dozuje sól, dbając nie tylko o ilość środka, ale też gęstość posypywania. Dzięki temu posypywarki Aebi Schmidt zużywają o 15% mniej materiału, co nie tylko zwiększa ekonomiczność ich użytkowania, ale też zmniejsza negatywny wpływ na środowisko.
Aebi Schmidt oferuje rozwiązania na każdym poziomie i w każdej skali, od specjalistycznego sprzętu do odśnieżania lotnisk i najbardziej ruchliwych autostrad, aż do maszyn zajmujących się deptakami i osiedlowymi chodnikami. Na szczególną uwagę w tej ofercie zasługuje najmniejsza i najzwinniejsza samojezdna Schmidt Flexigo 150. W tym momencie zwrócimy uwagę przede wszystkim na to, z jaką łatwością i szybkością odśnieża oraz odgarnia błoto pośniegowe, czy to z miejskich dróg, czy z wąskich uliczek, czy ze stref ruchu pieszego. Ale największą zaletą tego zgrabnego sprzętu jest jego wielofunkcyjność. Dziś będzie walczyć ze śniegiem. Latem zaś będzie zwinnie zamiatać ulice i chodniki. Albo myć i polerować nawierzchnie. Albo podlewać drzewa i trawniki, a potem kosić lub mulczować wedle potrzeby. Ten mały pojazd, z nowoczesną i wygodną kabiną, który może być obsługiwany przez każdą osobę z prawem jazdy kategorii B, został zaprojektowany z myślą o wyjątkowej wszechstronności. I przydatności przez cały rok, w każdych warunkach.
Globalny koncern ze Szwajcarii od wielu lat z powodzeniem produkuje i oferuje sprzęt zarówno taki jak Flexigo 150, czyli wielofunkcyjny i uniwersalny, jak i najbardziej wyspecjalizowany. I w każdym rozmiarze, od najmniejszych dwuśladów, aż do ogromnych pługów autostradowych i lotniskowych. Całą ofertę firmy, spośród której szeroka gama sprzętu jest dostępna od ręki z magazynu, można znaleźć na oficjalnej stronie Aebi Schmidt Group.
Płatna współpraca z marką Aebi Schmidt Group