Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podczas swojego przemówienia odniósł się do ceł, które planuje nałożyć. Wskazał, że zamierza stworzyć specjalny departament.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump zapowiada nową służbę
- Natychmiast przejrzę pełny przegląd naszego systemu handlowego, aby chronić amerykańskich pracowników i ich rodziny. Zamiast opodatkowania naszych obywateli, żeby wzmacniać kraje trzecie, nałożymy cła i podatki na kraje trzecie, aby bogacić naszych obywateli - powiedział Trump.
W tym celu stworzymy zewnętrzną służbę podatkową, aby zbierała wszystkie cła, opłaty i przychody. Będzie to ogromna suma pieniędzy ze źródeł zagranicznych - dodał nowy prezydent.
Amerykańskie marzenie wkrótce zacznie rozkwitać jak nigdy wcześniej - podkreślił.
"Miękkie i żałośnie słabe umowy"
Donald Trump w połowie stycznia po raz pierwszy ogłosił utworzenie nowego urzędu celnego, External Revenue Service, który ma zajmować się pobieraniem ceł i dochodów z handlu zagranicznego.
W swoim wpisie na portalu X Trump skrytykował dotychczasowe umowy handlowe, nazywając je "miękkimi i słabymi" i wskazując, że amerykańska gospodarka wspierała dobrobyt innych krajów kosztem własnych interesów. - Zaczniemy pobierać opłaty od tych, którzy zarabiają na nas pieniądze dzięki handlowi – zapowiedział, deklarując, że pierwszy dzień jego prezydentury będzie jednocześnie dniem inauguracji nowego urzędu.
To już oficjalne. Donald Trump prezydentem USA
Poprzez miękkie i żałośnie słabe umowy handlowe, gospodarka amerykańska zapewniła wzrost i dobrobyt światu, jednocześnie opodatkowując siebie. Czas to zmienić. Dzisiaj ogłaszam, że stworzę EXTERNAL REVENUE SERVICE (Służbę ds. Dochodów Zewnętrznych), aby pobierać nasze cła i wszystkie dochody pochodzące ze źródeł zagranicznych - napisał Trump.