Biznesowy ultrabook to dziś centrum pracy zdalnej
W ankiecie przeprowadzonej przez jeden z największych polskich serwisów z ofertami pracy tylko 11% badanych zadeklarowało, że po całkowitym zniesieniu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa chce wrócić do biur. Większość doceniła korzyści płynące z telepracy i z przekonaniem graniczącym z pewnością możemy stwierdzić, że w wielu firmach nowa forma organizacji pracy stanie się standardem. Zwłaszcza że odciąża to firmy z kosztów wynajmu przestrzeni biurowych. Nie zawsze jednak nasze domowe zaplecze sprzętowe jest gotowe na takie zmiany – kilku- lub kilkunastoletnie laptopy wykorzystywane dotychczas do rozrywki czy przeglądania Sieci w ogromnej części nie podołają nowym wyzwaniom. Tym bardziej warto pokusić się o zaznajomienie się z nowymi urządzeniami, które nie tylko świetnie nadają się do pracy, ale także są dobrze wykonane i nie rujnują portfela. Wielu Polaków przekonało się już że do tej grupy należą ultrabooki Huawei.
Huawei MateBook 13 – ultrabook dla profesjonalistów w bardzo dobrej cenie
Każdego, kto miał kontakt z laptopami Huawei nie trzeba przekonywać, że to w swoim segmencie cenowym to ścisła czołówka pod względem jakości wykonania. Nie inaczej jest w przypadku MateBooka 13 – urządzenie o wielkości zbliżonej kartki papieru formatu A4 (dokładnie 286 × 286 mm) waży zaledwie 1,3 kg, co czyni je propozycją idealną dla użytkowników, którzy nie tylko pracują z domu, ale także muszą zabrać komputer w podroż czy na spotkanie. Obudowa wykonana jest w całości z aluminium, co daje komfort, że z urządzeniem nie trzeba obchodzić się jak z jajkiem. Wykorzystano też świetny pomysł na umieszczenie czytnika linii papilarnych w przycisku włączającym – uwierzytelnianie przebiega naturalnie, bez dodatkowych działań. Pod względem stylistycznym nie sposób oczekiwać rewolucji – wzorniczo nowy MateBook całymi garściami bierze z poprzedniej generacji, choć oczywiście nie zabrakło usprawnień. Urządzenie ma tylko 15 mm grubości.
Przejdźmy do aspektu, który dla wielu jest decydujący przy wyborze laptopa, zwłaszcza laptopa wykorzystywanego do pracy. Huawei zastosował 13-calowy ekran o proporcjach 3:2, co z całą pewnością może się podobać – wielu jest zdania, że obszar roboczy o proporcjach 3:2 pozwala na efektywniejsze zagospodarowanie niż wydłużone, panoramiczne 16:9. Matryca FullView została wykonana w technologii IPS, a jej rozdzielczość natywna wynosi 2160 × 1440 pikseli, co daje zagęszczenie pikseli rzędu 200 na cal. Kąty widzenia to 186 stopni, a jasność to standardowe w przypadku urządzeń tej klasy 300 cd/m2. Jak przystało na MateBooka, wrażenie robią bardzo wąskie ramki (4 mm), przez co ekran to aż 88% całego panelu.
Co nowy MateBook ma w środku?
Jak już wspomnieliśmy, laptopy Huawei wyróżniają się na swojej półce cenowej nie tylko wysoką jakością wykonania, ale także świetną specyfikacją techniczną. Huawei jako jeden z pierwszych producentów zdecydował się na wykorzystanie m.in. mobilnych procesorów AMD, co owocuje do dziś. Na pokładzie znajdziemy układ wyprodukowany w 12-nanometrowym procesie technologicznym układ AMD Ryzen 5 3500U wyposażony w 4 rdzenie taktowane z częstotliwością 2,10 GHz i do 3,7 GHz w trybie turbo, 4 MB pamięci podręcznej oraz zintegrowaną grafikę Radeon Vega 8. Do dyspozycji użytkowników oddano 8 GB RAM-u DDR 2400 MHz. W zależności od wybranego wariantu, dostępne jest 256 lub 512 GB pamięci SSD. Całość zasila akumulator o pojemności 41,8 Wh.
Sporo nowy MateBook oferuje także pod względem łączności, zarówno przewodowej, jak i bezprzewodowej. Na krawędziach obudowy znalazły się dwa gniazda USB typu C oraz wyjście audio (minijack). Nie zabrakło łączności Bluetooth, obsługi Wi-Fi w standardach ac, a nawet modułu NFC wykorzystywany do transferu plików zgodnie z autorskim standardem Huawei Share OneHop. Będąc już przy autorskich innowacjach Huawei w kwestii oprogramowania, zdecydowanie warto wspomnieć o preinstalowanej aplikacji Multi-Screen Collaboration. Dzięki niej, na dzielonym ekranie możliwa jest praca ze smartfonami Huawei (nakładka EMUI w wersji 10.0 lub nowszej), łącznie z funkcją łatwej wymiany plików metodą przeciągnij i upuść.
Huawei MateBook 13 – dla kogo?
Choć specyfikacja techniczna, dostępność czytnika linii papilarnych czy dodatkowe funkcje w postaci Huawei Share OneHop oraz Multi-Screen Collaboration mogą sprawiać wrażenie, że urządzenie kierowane jest przede wszystkim do klienta biznesowego. Z jednej strony, to prawda. Z całą pewnością mamy do czynienia z wydajnym i świetnie wykonanym laptoptem, który świetnie sprawdzi się jako podstawowe narzędzie pracy zdalnej. I to nie tylko jako maszyna wykorzystywana do wprowadzania danych do arkuszy kalkulacyjnych i obsługi klienta poczty, ale także w bardziej wymagających scenariuszach i większych obciążeniach. Praca z domu czy podczas podróży to drugie imię nowego MateBooka i każdy, kto poszukuje nowej maszyny odpowiadającej na nowe realia organizacji pracy na pewno będzie zadowolony.
Z drugiej zaś strony, spektrum potencjalnych zastosowań jest znacznie szersze. Wszystko to za sprawą ceny – wersja z pamięcią SSD o wielkości 256 GB dostępna jest aktualnie (do 12 lipca) w przedsprzedaży w sklepach Media Markt, RTV Euro AGD, x-kom, Neonet i Komputronik i firmowym sklepie Huawei w centrum handlowym Westfield Arkadia w Warszawie, a także w oficjalnym sklepie internetowym marki - huawei.pl. Za dwukrotnie większy dysk trzeba dopłacić tylko 200 zł. Warto dodać, że w przedsprzedaży w promocyjnej cenie dostępne są akcesoria: etui oraz bezprzewodowa myszka. W rezultacie na zaawansowany i solidny ultrabook z Windows 10 może sobie pozwolić nawet użytkownik, który będzie korzystał z MateBooka w celach prywatnych czy rozrywkowych. W tej cenie niełatwo będzie o lepszą propozycję.
Powyższy materiał powstał przy współpracy z Huawei