"Nowy Ład" to zbiór ustaw i programów, które mają pomóc podnieść polską gospodarkę po kryzysie wywołanym przez pandemię. Część planowanych programów to akcje krótko i średnioterminowe. Ale są też projekty obliczone na lata.
Szczegóły pozostają jednak tajemnicą. Jak pisze "Rzeczpospolita", prezes Jarosław Kaczyński osobiście miał przestrzegać polityków PiS przed konsekwencjami wycieków.
Jak dowiaduje się dziennik, kampania promocyjna wokół "Nowego Ładu" ma położyć nacisk na spełnianie obietnic wyborczych przez PiS. I tym samym pomóc partii w wygraniu nadchodzących wyborów.
Teoretycznie kadencja obecnego parlamentu trwa do 2023 roku. Jednak sytuacja w koalicji rządzącej nie jest najlepsza. Sojusz PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia już kilka razy był na skraju rozpadu. Możliwe zatem, że proponowane w "Nowym Ładzie" ustawy są skrojone tak, by wybory zorganizować wcześniej.
– Jeśli okaże się wkrótce, że tych ustaw nie da się realizować, to być może PiS zdecyduje się na wybory jeszcze w tym roku, jesienią – mówi "Rzeczpospolitej" jeden z polityków koalicji rządzącej.
"Polski Nowy Ład" to nowy program Prawa i Sprawiedliwości, ma się poruszać w kilku obszarach, to: "Plan na zdrowie", "Uczciwa praca - godna płaca", "Dekada rozwoju", "Rodzina i dom w centrum życia", "Polska - nasza ziemia", "Przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek", "Dobry klimat dla firm", "Czysta energia, czyste powietrze", "CyberPoland 2025" oraz "Złota jesień życia".
Uruchomiono też specjalną stronę internetową "Polskiego Nowego Ładu", póki co jest tam zegar, który odlicza czas do 20 marca. Mają się tam też pojawiać wszelkie informacje związane z programem.
"Polski Nowy Ład to nasz plan na czas po pandemii, w którym przedstawione zostaną przede wszystkim zamierzenia i propozycje dotyczące wielu dziedzin życia społecznego i gospodarczego. To nasza odpowiedź na rzeczywistość postcovidową" - czytamy na stronie.