We wtorek 30 sierpnia Gautam Adani był już na trzecim miejscu listy najbogatszych Bloomberga, z majątkiem szacowanym na 137 mld dol. Wyprzedził Francuza Bernarda Arnault, właściciela luksusowej grupy LVMH, którego majątek to 136 mld dol.
Gautam Adani trzecim najbogatszym człowiekiem świata
Można powiedzieć, że Adani rzutem na taśmę przeskoczył Arnault - w ciągu ostatnich 24h majątek biznesmena z Indii urósł bowiem o 1,12 mld dol., podczas gdy fortuna Francuza skurczyła się o 1,37 mld dol. To kolejny już w ostatnich miesiącach awans Adaniego na liście - pod koniec lipca wyprzedził Billa Gatesa, notując wówczas wynik rzędu 118 mld dol. Przed Adanim nadal są niedoścignieni: Jeff Bezos (153 mld dol.) oraz Elon Musk (251 mld dol.).
Gautam Adani od wielu lat jest na liście miliarderów, ale dopiero w 2022 r. stało się o nim głośno na całym świecie. Najpierw, w kwietniu, stał się tzw. centimiliarderem, czyli osobą, której majątek to 100 mld dol. lub więcej. Niedługo potem wszedł do top 5 najbogatszych, przeskakując po drodze m.in. inwestora Warrena Buffetta.
Gautam Adani wyróżnia się na tle reszty miliarderów z pierwszej "10" listy najbogatszych. Jako jedyny w tym gronie pochodzi z Azji i tam zbudował swój biznes, jest też tylko jednym z dwóch - obok Bernarda Arnault - miliarderem w tym gronie spoza USA. Co jednak ważniejsze, jako jedyny w top 10 odnotował wzrost majątku od początku 2022 r., a nie spadek.
Fortuna Adaniego urosła od początku tego roku o 60,9 mld dol., co jest największym wzrostem na całej liście w tym roku. Wszyscy inni w pierwszej dziesiątce w tym okresie tracą - Jeff Bezos 39 mld dol., Bernard Arnault 42 mld dol., Bill Gates ok. 20 mld dol., a założyciele Google'a Siergiej Brin i Larry Page po ok. 27 mld dol.. Oczywiście, w przypadku każdego z nich na majątek składają się przede wszystkim posiadane akcje ich przedsiębiorstw, a spadki i wzrosty związane są z ruchami kursów tych spółek na giełdzie.
Co więcej, według rankingu Bloomberga, nikt nawet nie zbliżył się w 2022 r. do wzrostu majątku, jaki odnotował Adani. Pod tym względem kolejni są: startupowiec Guillaume Pousaz (+11 mld dol.) oraz bracia Wertheimer, właściciele domu mody Chanel (+10 mld dol.). To pokazuje, jak ogromny sukces w tym roku osiąga Adani. Skąd tak dobre wyniki?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gautam Adani. Czym zajmuje się Adani Group?
60-letni dziś Adani założył swój biznes w 1988 r. - wówczas powstała Adani Group. Firma ta zaczynała od handlu, a z czasem stała się głównym indyjskim importerem i eksporterem. Grupa później zaczęła przejmować zarządzanie portami i budować nowe. Z czasem Adani Group przerodziła się w koncern specjalizujący się także m.in. w zarządzaniu portami, operacjami lotniskowymi, wydobyciem gazu ziemnego, przesyłem energii elektrycznej czy opracowywaniem technologii energii odnawialnych.
Obecnie Adani Group to globalny konglomerat z siedzibą w Ahmedabadzie. Działa w ponad 50 krajach, a rocznie notuje ok. 15 mld dol. przychodów. Koncernem wciąż osobiście zarządza Gautam Adani.
Według wyliczeń Bloomberga, w ciągu ostatniego roku wydał 17 mld dol. na 32 przejęcia. Jak podkreśla agencja, grupa ma jednak spore zadłużenie, wynoszące niemal 20 mld dol., czyli czterokrotność swojej EBITDA*. Bloomberg zaznaczał, że jest to "wysokie obciążenie lewarem" w cyklu podwyżek stóp procentowych, ale mimo to Adani "nie wykazuje oznak spowolnienia" w tempie dokonywania przejęć.
Jak wskazywał niedawno Bloomberg, biznes Adaniego w ostatnim czasie mocno rósł. Inwestuje on m.in. w energię odnawialną, ale w czasach pandemii, a potem po wojnie w Ukrainie, grupa zyskiwała na tradycyjnych sektorach, które nagle stały się deficytowe - węglu, oleju palmowym, paliwach i materiałach budowlanych. W maju Adani Group podpisało wiążącą umowę na przejęcie indyjskiej części Holcim Ltd. za 10,5 mld dol. - jednego z największych w tym kraju producentów materiałów budowlanych, w tym cementu.
W swoim komentarzu do przejęcia Gautam Adani wskazywał jednak nie na skalę przejmowanego biznesu, a jego zrównoważony rozwój i aspekt ekologiczny. Jak tłumaczył, jego grupa kupuje "jedną z najwydajniejszych operacji z sektora materiałów budowlanych w Indiach, zasilaną czystymi technologiami". Podkreślał, że w połączeniu z aktywami energetyki odnawialnej Adani Group "zyskuje dużą przewagę na drodze do dekarbonizacji, która jest obowiązkowa dla indyjskiego przemysłu".
To niejedyny tak duży ruch biznesowy Adaniego w ostatnich miesiącach. W czerwcu francuski koncern paliwowy TotalEnergies ogłosił, że kupi 25 proc. udziałów w Adani New Industries Ltd. (ANIL), by wspólnie stworzyć "największy ekosystem wodorowy" - oczywiście w ramach budowania bardziej ekologicznej przyszłości biznesu.
ANIL ma zainwestować w ciągu dekady 10 mld dol. w rozwój "zielonych" technologii wodorowych i związany z tym ekosystem. Do 2030 r. firma chce produkować 5 mln ton wodoru rocznie. Wszystko po to, by Indie, które dzisiaj są trzecim największym na świecie emitentem dwutlenku węgla, mogły osiągnąć cel zeroemisyjności do 2070 r. To pokazuje jak duże ambicje, nie tylko biznesowe, ma Gautam Adani.