List Teresy Czerwińskiej w tej sprawie został odczytany podczas otwarcia Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Wynika z niego, że resort finansów podtrzymuje propozycję wprowadzenia nowego progu podatkowego.
"Proponowane przez nas wprowadzenie nowego progu podatkowego, zlokalizowanego w pobliżu średniego wynagrodzenia, jest spójne z rozwiązaniami stosowanymi w OECD. W systemach podatkowych o znaczącej progresji rozwiązania te w sposób optymalny ekonomicznie obniżają obciążenia dla wszystkich podatników, przy czym zmniejszenie klina podatkowego dla osób o minimalnym i średnim wynagrodzeniu oraz dla osób poniżej 26 lat jest dużo większe" - czytamy w piśmie, cytowanym przez PAP.
O co dokładnie chodzi? O trzeci, 17-procentowy próg podatkowy. W ramach "piątki Kaczyńskiego" prezes PiS zapowiedział obniżkę podatku dochodowego, a później premier Mateusz Morawiecki doprecyzował, że chodzi właśnie o zamianę progu 18-procentowego na 17-procentowy.
W kwietniu odniosło się do tego Ministerstwo Finansów. Teresa Czerwińska zaproponowała, by od 2020 roku wprowadzić 17-procentowy próg dla podatników zarabiających do 42 764 zł.
Lepiej zarabiający (od 42 764 zł do 85 528 zł) mieliby płacić według dwóch stawek. Do kwoty 42 tys. zł dochodu 17 proc., nadwyżka będzie opodatkowana według dotychczasowej - 18-proc. stawki. Najbogatsi - czyli mający dochód powyżej 85 tys. zł w ciągu roku - od kwoty ponad to zapłacić mają 32 proc. podatku.
- To jest początek obniżania klina podatkowego. Liczę na to, że będzie on obniżany także w kolejnych latach, po wszystkich procesach wyborczych - mówiła wówczas szefowa resortu finansów Teresa Czerwińska.
Jak przypomina PAP, po wyborach do europarlamentu szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin zadeklarował, że obniżka stawki dotyczyć będzie jednak wszystkich. Na początku maja zapewniał też o tym premier Mateusz Morawiecki. Teraz jednak widać, że resort Teresy Czerwińskiej nadal nie przystaje na takie rozwiązanie.
Czerwińska była też przez nas pytana o 17-procentowy próg podatkowy w maju, podczas uropejskiego Kongresu Gospodarczego. - Ja się skupiam na najlepszych rozwiązaniach dla polskiego rynku pracy, ostateczna propozycja będzie zależała od Rady Ministrów i parlamentu - stwierdziła.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl