- Do tej pory pomocą dla rozwoju fotowoltaiki w Polsce był program "Mój Prąd". Ten jednak traktował tak samo prosumentów w domach jednorodzinnych, jak i wielorodzinnych. Teraz dopasowaliśmy rozwiązania dla prosumenta lokatorskiego. Dotyczy to zarówno spółdzielni, jak i wspólnot mieszkaniowych - mówił w środę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Jak wyjaśniał, państwo będzie pokrywać do 50 proc. kosztów inwestycji w fotowoltaikę instalowaną na budynkach wielorodzinnych i blokach mieszkalnych.
Przy średniej wielkości instalacji o mocy 30 kW o wartości około 150 tys. zł jesteśmy w stanie dopłacić 75 tys. zł - szacował.
Jak podkreślał, nowy program ma być bardzo korzystny dla prosumentów. - Wszystko, co wyprodukujemy ponad autokonsumpcję, będzie rozliczane przez operatora. A więc bardzo korzystne rozliczenie - zaznaczył.
Co się może zmienić w rozliczeniu prosumentów?
Minister przypomniał, że program będzie opłacany z pieniędzy PFR. Rząd chce przeznaczyć na niego pół miliarda złotych.
Oto najważniejsze elementy nowego rozwiązania zapowiedzianego przez rząd:
- pojawi się nowa instytucja: prosument lokatorski dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych;
- będzie można odzyskać 100 proc. wartości energii przekazanej do systemu energetycznego i otrzymać 50 proc. dofinansowania na instalację;
- prosument (zarządzający budynkiem) będzie musiał zgłosić do sprzedawcy energii sposób rozliczenia, czyli status prosumenta lokatorskiego;
- oszczędności będzie można przeznaczyć m.in. na remonty;
- wnioski o dofinansowanie będzie można składać od 1 lutego 2023 r. do Banku Gospodarstwa Krajowego;
- grant pokryje zakup, montaż lub budowę nowej instalacji odnawialnego źródła energii, a także modernizację instalacji odnawialnego źródła energii, w wyniku której zainstalowana moc instalacji wzrośnie o co najmniej 25 proc.;
- dofinasowaniem będą też objęte instalacje wspomagające – magazyny energii, pompy ciepła itp.