"Można więc uznać, że liczba rekrutacji w polskiej gospodarce właściwie wróciła do stanu zbliżonego do tego sprzed pandemii" - czytamy w raporcie "Rynek pracy w czasie COVID-19".
Liczba 282 tys. nowych ofert pracy odnotowana w kwietniu 2021 roku jest niemal identyczna z liczbą ofert odnotowaną dwa lata temu - w kwietniu 2019 roku. Kwiecień przyniósł wyraźną poprawę atrakcyjności ofert pracy. Na jedno ogłoszenie przypada średnio już 6,4 benefitów. To najwyższy wynik w dwuletniej historii badania.
- To już drugi miesiąc z rzędu, w którym nasze badanie przynosi bardzo pozytywne wieści. Trudno mówić o całkowitym powrocie rynku pracy do stanu sprzed pandemii, bo to prawdopodobnie nie nastąpi nigdy, ale z pewnością można uznać, że kryzys minął i wyszliśmy na prostą - powiedziała partner outsourcing płac i kadr Grant Thornton Monika Smulewicz.
Pracodawcy nie tylko przestali się obawiać skutków gospodarczych koronawirusa, ale wręcz - czego dowodzi bardzo wysoka liczba rekrutacji - patrzą w przyszłość optymistycznie i chętnie myślą o rozwoju.
- Spodziewam się, że kolejne, letnie miesiące nie będą pod tym względem gorsze, a mam cichą nadzieję, że poprawa będzie postępować, bo część pracodawców będzie nadrabiać czas, który stracili w czasie pandemii i będą wracali do realizacji pomysłów na inwestycje i rozwój swoich biznesów – dodała ekspertka Grant Thornton.
Rekordowy wzrost liczby ofert pracy widać w większości zawodów. W kwietniu o niemal 400 proc. wzrósł popyt na zawody prawnicze, o 145 proc. na specjalistów od marketingu i sprzedaży oraz o 120 proc. na zawody związane z kadrami. Najmniejsze wzrosty widoczne są w finansach, jednak wynika to przede wszystkim z faktu, że popyt na te zawody przed rokiem był relatywnie odporny na pandemię i wywołany nią lockdown, podano również.
W największych miastach Polski w przeliczeniu na 1000 mieszkańców przypada średnio 11,4 ofert pracy (wobec zaledwie 5,7 rok temu). W kwietniu 2021 roku, podobnie jak w marcu, najwięcej ogłoszeń oferował Kraków - około 20 ofert na każdy tysiąc osób. Tuż za nim jest Warszawa, w której przypadało średnio 18 ofert. Niezmiennie najgorzej wypada Poznań, gdzie wskaźnik ten wynosi 4,5, podano.
Badanie opisane w raporcie zostało przeprowadzone wśród realnych ofert pracy opublikowanych na 50 największych portalach w badanym okresie. Dane zbierane były przy wykorzystaniu narzędzia automatycznego monitoringu ofert pracy, opracowanego przez firmę Element.