Liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy podpisali w piątek umowę koalicyjną. Jednym z postulatów jest m.in. podwyżka dla budżetówki, ale na tym nie koniec.
W umowie koalicyjnej nie zapomniano o finansach samorządów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Umowa koalicyjna. Obiecują gminom więcej pieniędzy
"Strony Koalicji zgodnie popierają decentralizację państwa. Uważamy, że powierzenie samorządom odpowiednich kompetencji wraz z zapewnieniem im stosownych środków finansowych zapewnia zarządzanie maksymalnie blisko ludzi. Będziemy zatem dążyć do przywrócenia samorządom szerokiej autonomii. Wzmocnimy ich dochody własne, m.in. poprzez zwiększony udział w podatku PIT oraz ponowne przyznanie im decyzyjności w tych obszarach, w których w ostatnich latach ją utraciły" - czytamy w umowie koalicyjnej.
Odblokujemy środki z KPO, które pozwolą wreszcie samorządom na swobodne planowanie kluczowych inwestycji. Skończymy z polityką "tekturowych czeków" jaką uprawiali nasi poprzednicy. Położymy kres praktyce nadużywania instrumentów nadzoru wobec samorządu" - podano