"Fakt" informuje o niebywałej drożyźnie na bazarach. Jak ustalili redaktorzy dziennika, ceny w ciągu zaledwie 14 dni podskoczyły aż o 1/10. Skąd taka cena? Dziennikarze wskazują, że powodem są kończące się zapasy ziemniaków z zeszłego roku, które były po prostu tańsze. Teraz na sklepowych półkach, a także na targowiskach i bazarkach królują młode ziemniaki - importowane lub pierwsze krajowe. Ich cena jest znacznie wyższa.
"Fakt" zaznacza jednak, że ceny warzyw będą z dnia na dzień spadać. Wynikać to z faktu, że rolnicy zaczną wkrótce w zwiększonej ilości zbywać swoje produkty. Spadki widać już na przykład na pomidorach, które przez dwa tygodnie potaniały o 17 proc. ich przeciętna cena za kilogram to teraz 7 zł.
Spadki cen widać już na rynku hurtowym. Jak przekazuje portal Sady Ogrody, cena młodych ziemniaków na giełdzie rolnej w Broniszach jest niższa o około 14 proc. niż jeszcze tydzień temu. Mimo tego nadal jest drogo. Za polskie ziemniaki zapłacić trzeba około 12 zł za kilogram odmiany Irga.
Polskie znaczy drogie
Importowane ziemniaki w hurcie to koszt zaledwie 80 groszy za kilogram. Przebitka jest znacząca. Niestety, ceny warzy nie zachwycają. Sady i Ogrody wskazują, że za kilogram fasolki szparagowej trzeba zapłacić nawet 46 złotych za kilogram. Inne polskie warzywa również są drogie.
- Pory sprzedawane są w cenie od 7,00 do 11 złotych za kilogram, natomiast pietruszka korzeniowa kosztuje do 10,00 złotych za kilogram. Seler od 2,50 do 3,50 za kilogram a marchew kosztuje od 1,50 do 1,80 za kilogram - mówi ekspertka cytowana przez Sady i Ogrody.