Co oznacza obniżka PIT?
Obniżka PIT-u jest odpowiedzią rządu na krytycznie oceniany Nowy Ład, czyli reformę podatkową. Od 1 lipca obowiązują nowe zasady podatkowe, które obniżyły niższą stawkę podatkową z 17 do 12 proc. Kto na tym skorzysta? Wszyscy, którzy rozliczają się za pomocą skali podatkowej. Zmiany dotyczą milionów Polaków na umowach o pracę, zleceniobiorców, emerytów czy przedsiębiorców, którzy rozliczają się według skali podatkowej.
Od 1 lipca osoby, które rozliczają się według skali podatkowej, a ich dochody przekraczają 30 tys. zł, mogą liczyć na 12 proc. stawki PIT. Wyższą, 32 proc. stawką objęte są dochody przekraczające 120 tys.
Od początku lipca znika także obowiązek podwójnego obliczania wysokości zaliczek na podatek dochodowy. Pracodawcy zmuszeni byli dotychczas do liczenia zaliczki zgodnie z obecnymi przepisami i tymi, które obowiązywały przed 1 stycznia 2021 r. i potrącać z wypłaty pracownika tę zaliczkę, która była w mniejszej kwocie.
Zwroty ze skarbówki
Co ważne, zmiany obowiązują z mocą wsteczną od 1 stycznia 2022 roku, co oznacza, że Urząd Skarbowy będzie zobowiązany do tego, by przeliczyć zaliczki odprowadzone przez pierwszą połowę roku na podatek dochodowy i oddać część pieniędzy. Na tym rozwiązaniu nie zyskają osoby, które zarabiają najmniej, ponieważ pensja minimalna jest zwolniona z podatku, co w praktyce wiąże się także z tym, że wypłaty w lipcu nie będą różniły się od tych czerwcowych.
Na zwrot ze skarbówki mogą liczyć dopiero ci, których pensje zaczynają się od 3,2 tys. zł brutto. Będą to nieznaczne kwoty (6 zł), pod warunkiem że osoby są zatrudnione na umowie o pracę i nie korzystają z żadnych ulg. W przypadku osób zarabiających nieco więcej, bo 3,5 tys. zł brutto korzyść będzie wynosić 84 zł. Skarbówka odda zarabiającym 4 tys. zł już 210 zł, a na 342 zł mogą liczyć ci, których zarobki sięgają 4,5 tys. złotych.
Na największy zwrot mogą oczekiwać osoby, które zarabiają 5,7 tys. złotych brutto — skarbówka odda im 648 zł. Wyższe pensje to już mniejsze kwoty zwrotu. Kiedy Urząd Skarbowy odda pieniądze? Zwroty będą realizowane dopiero po rozliczeniu podatkowym za rok 2022, dlatego najwcześniej można się spodziewać zwrotu środków w marcu 2023 r.
Sprawdź, ile pieniędzy więcej dostaniesz od lipca
Wyższe pensje nie będą oznaczać jednak takiej samej korzyści finansowej dla wszystkich. Na obniżce PIT z 17 do 12 proc. najwięcej zyskają osoby, których roczne dochody zbliżają się lub przekraczają próg 120 tys. zł. Dla tych osób cały dochód, który mieści się w progu, będzie opodatkowany według nowej, 12 proc. skali, co przełoży się na więcej pieniędzy w portfelu pracowników. Maksymalna korzyść może wynieść nawet 4,5 tys. zł w skali roku.
W przypadku osób, których zarobki wynoszą powyżej kilkunastu tysięcy złotych, wypłaty nadal będą niższe niż przed wprowadzeniem Polskiego Ładu, jednak straty będą mniejsze, co w ostatecznym rozrachunku będzie dla nich korzystniejszym rozwiązaniem.
Eksperci Grant Thornton wyliczyli, jak będą wyglądać zarobki po wprowadzonych zmianach. Niestety, to osoby z najniższymi pensjami, otrzymają najmniejszą korzyść po wprowadzonych zmianach podatkowych. Przy kwocie 4 tys. zł brutto, kwota netto zamiast 3021,68 zł wyniesie… 3056,76 zł netto. Czyli jedynie ponad 35 zł więcej. Zarobki rzędu 5 tys. zł brutto będą oznaczać wzrost z 3660,23 zł do 3738,46 zł, co daje ponad 78 zł więcej. Dopiero przy zarobkach wynoszących 10 tys. zł brutto wypłata netto będzie nieco wyższa i wyniesie 210 zł.
Osoby zarabiające minimalną krajową, czyli ponad 3 tys. brutto, nie mogą liczyć na żadną korzyść finansową, ponieważ w ich przypadku obniżka PIT do 12 proc. nic nie zmiana.
Czy dzięki obniżce PIT inflacja będzie mniej odczuwalna?
Inflacja, która w czerwcu sięgnęła poziomu 15,6 proc., sprawia, że wiele osoby zastanawia skąd brać dodatkowe środki na życie. Obniżenie PIT-u zgodnie z zapowiedziami rządu miało pomóc w walce z inflacją i przełożyć się na większe kwoty w portfelach Polek i Polaków. Czy obniżenie podatku dochodowego od osób fizycznych może sprawić, że inflacja będzie mniej odczuwalna? Korzyści finansowe rzędu kilkunastu złotych z pewnością nie pozwolą odczuć realnej różnicy. Zawiedzeni mogą być wszyscy ci, których zarobki są niskie. Na obniżce PIT-u zyskają najwięcej bogatsi, których dochody mieszczą się w pierwszej skali podatkowej (do 120 tys. złotych) i nieco ją przekraczają.