Na początek obostrzenia będą wprowadzane w regionach z najniższą liczbą szczepień. - Bo tam jest większe ryzyko transmisji koronawirusa - zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia zwrócił uwagę, że obecnie najsłabsza wszczepialność jest na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Podlasiu i w Warmińsko-Mazurskiem, szczególnie na wschodnich krańcach tego regionu.
Kiedy mogą wejść ograniczenia? To zależy od dobowej liczby zakażeń. Progiem będzie 1000 zakażeń w skali kraju.
Pytany o rodzaj ewentualnych wprowadzanych obostrzeń, minister powiedział, że obejmą te same branże co w poprzednich lockdownach.
Minister zaapelował, by w trosce o zdrowie swoje, innych oraz "powodzenie społeczno-gospodarcze" swych regionów Polacy, poddali się szczepieniu.
- Ci, którzy się nie szczepią, biorą odpowiedzialność nie tylko za własne zdrowie, ale też za to, jak będzie wyglądał sukces czy realia społeczno-gospodarcze danego regionu - dodał Niedzielski.