Jak podało radio RMF FM, rząd planuje zmasowane kontrole. Ich hasłem przewodnim ma być zerowa tolerancja dla przedsiębiorców, którzy mimo zakazu otworzą swoją działalności po 1 lutego.
Orężem w zniechęcaniu firm do odstępstw od obostrzeń maja być uciążliwe kontrole i kary za najdrobniejsze zaniedbania. Przypomnijmy, że na czwartkowej konferencji szef MZ poinformował, ze branża turystyczna, hotelarska, gastronomiczna nie ruszą przed 14 lutego.
Według RMF FM podczas specjalnej narady w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji zdecydowano, że czas juz najwyższy wystartować z kontrolami na potęgę. W roli straszaka mają zostać obsadzeni urzędnicy z sanepidu, skarbówki i... straży pożarnej.
Według stacji, sanepid ma nie tylko sprawdzać przestrzeganie zasad obostrzeń. Kontrolerzy mają również wyjątkowo skrupulatnie przyglądać się czystości w poszczególnych firmach.
Co będą robić strażacy? Mundurowi mają wyrywkowo i szczegółowo kontrolować firmy pod kontem przeciwpożarowym. Mają też lekką ręka rozdawać mandaty nawet za drobne uchybienia dotyczące np. gaśnic
przed końcem każdego kolejnego okresu obostrzeń właściciele zamkniętych branż mają już nadzieję na otwarcie. Jednak na razie usatysfakcjonowani mogą być właściciele i handlujący w galeriach handlowych.
Tymczasem, kolejne tygodnie lockdownu są coraz to trudniejsze. Przed miesiącem, 28 grudnia. Zdecydowano o starcie tzw. narodowej kwarantanny. Zamrożenie większości branż miało trwać tylko do 17 stycznia.
Z tą datą jednak nic się nie zmieniło. Wśród przedsiębiorców frustracja narastała dalej. W czwartek Adam Niedzielski, zapowiedział, że hotele, siłownie, restauracje i stoki narciarskie pozostaną nieczynne do 14 lutego.
Część przedsiębiorców może się przestraszyć rządowych zapowiedzi zmasowanych kontroli, jednak od 1 lutego wystartować zamierza m.in Grzegorz Schabiński z Chyrowej na Podhalu. Właściciel stacji narciarskiej, hoteli i restauracji, chce wykorzystać rządową zgodę na działanie galerii sztuki i muzeów. Ma zarówno muzeum jak i galerie i tam chce dostarczać zwiedzającym katering.