Cena obrazów Wojciecha Fangora znów bije rekord. Kiedy dom aukcyjny zapowiadał ''sensacyjny koniec roku aukcyjnego", czyli ostatnią aukcję 2020 roku, pisał, że dzieło "M22" może być warte nawet 7 mln zł.
Nie pomylił się zanadto. Ostatecznie obraz został wylicytowany za ponad 6,2 mln zł, co w sumie - po dodaniu opłaty aukcyjnej - wyniosło 7,3 mln zł.
To kolejny rok z rzędu ustanawiania nowych rekordów aukcyjnych. W 2019 roku uczestnik aukcji online "Od geometrii do iluzji" za obraz inny obraz tego cyklu - "M44" - 1,3 mln zł zapłacił. I była to najwyższa kwota, jaką dotychczas uzyskano w internetowej licytacji w Polsce, o czym pisaliśmy w money.pl.
Wcześniej, w 2017 roku, w Londynie jego obraz "NJ 15" sprzedano za ponad 2 mln złotych, a jeszcze rok wcześniej - "M62" - za 1,2 miliona złotych.
O tym, jak rośnie wartość tego artysty niech posłuży przykład z 2007 roku, kiedy za "M 52" miłośnik sztuki współczesnej zapłacił 116 tysięcy zł.
Fangor to iluzjonista malarstwa. Malował abstrakcyjne obrazy przypominające strumień kolorowych, wibrujących świateł z charakterystycznymi kołami i falami, wywołujących efekty optyczne, podobne do uzyskiwanych w sztuce op-artu. Jest uznawany za prekursora nurtu zwanego iluzjonistycznym.
Artysta zmarł w 2015 roku i został pochowany na Powązkach, gdzie jego nagrobek zdobi rzeźba innego artysty - Krzysztofa Bednarskiego.