To reakcja na wpis ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Zdradził on w mediach społecznościowych, jakiego typu leki przepisał sobie lekarz, który alarmował w materiale TVN o gigantycznych problemach z wystawianiem e-recept.
Wrze po wpisie Adama Niedzielskiego
"Lek. Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu wczoraj w Fakty TVN "żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty". Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś" - napisał Adam Niedzielski na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jego wpis wywołał oburzenie w internecie.
"Miarka się przegięła! Będziemy protestować!" - napisało Porozumienie Rezydentów OZZL.
- Wszystko jest absolutnie zaburzone. Jestem osobiście przerażony tym, co dzieje się w Polsce. Jak zbrukano świętość, którą jest tajemnica lekarska. Powodowała ona, że pacjent nie miał żadnych zahamowań, żeby szczerze rozmawiać z lekarzem. Dzisiaj jest to wszystko wykorzystywane przeciwko pacjentom - tak wpis ministra w piątek dla money.pl komentował dr Piotr Watoła, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
- Minister nie ujawnił wrażliwych informacji o lekarzu, bo nikt nie zaglądał na konto lekarza, gdyż nie ma do tego prawa - wyjaśnił rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Minister wytknął lekarzowi kłamstwo na podstawie informacji z systemu, który rejestruje wystawianie recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe. Jest tam informacja o lekarzu wystawiającym, leku i pacjencie bez szczegółowych informacji o chorobie - komentuje resort.