Rowerzysta potrącił pieszego, ten trafił do szpitala. Później poszkodowanego czekała kosztowna rehabilitacja. Rowerzysta ma wydrenowany portfel, bo za rehabilitację musiał zapłacić. Inny przypadek: rowerzysta został potrącony przez samochód. Nic poważnego się nie stało, jednak w plecaku wiózł laptopa i aparat fotograficzny, które się rozpadły. Znowu dostał po kieszeni.
Jednak w obu przypadkach za stratę może zapłacić ubezpieczyciel. Jest warunek - trzeba mieć wykupione OC w życiu prywatnym. Coraz więcej firm ubezpieczeniowych proponuje takie rozwiązanie. Kiedy się przydaje, czy jest drogie i czy warto? Wyjaśniamy.
Czytaj też: Dobrowolny ZUS. Przedstawiono propozycję zmian
Rowerzysta to tylko jeden z przykładów. Wyobraźmy sobie, że dziecko porysowało czyjś samochód na parkingu, kot zniszczył drogą rzecz naszego gościa albo popsuta pralka zalała sąsiada. W ramach OC w życiu prywatnym można się od tego ubezpieczyć.
- Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) w życiu prywatnym chroni nas w wielu czynnościach życia codziennego. Zakresem ochrony ubezpieczeniowej objęte będą szkody powstałe w związku z posiadaniem przez Ubezpieczonego domu lub mieszkania, wyrządzone w związku z opieką nad niepełnoletnimi dziećmi, czy powstałe w związku z posiadaniem zwierząt domowych. To oznacza ochronę podczas czynności bardziej powszechnych niż jazda, w czasie których dojść może do wyrządzenia szkody osobie trzeciej - tłumaczy w rozmowie z money.pl Małgorzata Fiszer-Marek, Główny Specjalista Biura Ubezpieczeń Indywidualnych w ERGO Hestia.
Koszt? Wszystko zależy od kwoty ubezpieczenia, a nie warto ubezpieczać się na kwoty niższe niż 100 tys. zł. Za taką polisę zapłacimy ok. 10 zł miesięcznie. Cena będzie rosła wraz ze wzrostem sumy gwarancyjnej.
Takie ubezpieczenie pozwala spać spokojnie tym, którzy wyrządzili szkodę innym. W zależności od opcji, pod ubezpieczenie mogą być włączeni również nasi bliscy, jak dziecko, małżonek czy partner życiowy. A ponadto zwierzęta domowe, a nawet w niektórych przypadkach - osoby pomagające w domu, jak opiekunka do dziecka, ogrodnik czy osoba sprzątająca.
Co więcej, OC w życiu prywatnym najczęściej obejmuje wyrządzone szkody rzeczowe, ale też tzw. szkody na osobie (obrażenia ciała, inwalidztwo i w skrajnych przypadkach śmierć poszkodowanego).
Trzeba jednak uważać na zakres ubezpieczenia i - w zależności od potrzeb - ewentualnie je rozszerzyć. Przykład z życia wzięty. Kobieta wynajmowała swoje mieszkanie lokatorowi, który spowodował pożar. Była ubezpieczona, jednak tylko na siebie. Za spowodowane straty musiała płacić z własnego portfela, ubezpieczyciel nie wypłacił odszkodowania. Żeby dostać pieniądze to lokator musiałby mieć wykupione ubezpieczenie na siebie.
- Aby kupić odpowiednie OC w życiu prywatnym musimy zastanowić się, na jakiej ochronie najbardziej nam zależy. Przede wszystkim rozpocząć należy od uważnego zapoznania się z dokumentacją ubezpieczeniową, w szczególności warunkami ubezpieczenia - podkreśla Małgorzata Fiszer-Marek.
Każde ubezpieczenie ma swoje ograniczenia i przed jego wykupieniem warto szczegółowo sprawdzić zapisy w umowie. Np. jeśli pies ugryzie listonosza, ale nie był szczepiony, to ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania. Tak samo, gdy w pieszego rowerem wjedziemy pod wpływem alkoholu czy środków odurzających. Generalnie zasada odnosi się do umyślności działania, nie wypłacone będą też odszkodowania za szkody wyrządzone bliskim osobom.
- W sytuacji, gdy uprawiamy sport warto również poświęcić uwagę temu, czy ubezpieczyciel odpowie za szkody powstałe w związku z uprawianiem wszystkich sportów, czy też ograniczy swoją odpowiedzialność do wybranych dyscyplin - tłumaczy ekspertka.
Czytaj również: Rośnie liczba głodowych emerytur. Najniższe to kilka groszy
Małgorzata Fiszer-Marek dodaje, że przy wyborze odpowiedniego ubezpieczenia powinno się zwrócić uwagę na wysokość sumy gwarancyjnej. - Wysokość potencjalnego odszkodowania, szczególnie jeśli w zdarzeniu ucierpi człowiek, może sięgnąć nawet kilkuset tysięcy złotych, a to właśnie suma gwarancyjna określa maksymalny poziom odpowiedzialności ubezpieczyciela - mówi.
- Zawierając umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym za składkę na poziomie kilkudziesięciu złotych możemy zyskać ochronę nawet na 2 mln złotych. Świadomie wybrany zakres ubezpieczenia pozwala uniknąć zaskoczenia i nieprzyjemnych konsekwencji i pozwoli nam po prostu poczuć się bezpiecznie - podsumowuje rozmowę z money.pl Małgorzata Fiszer-Marek, Główny Specjalista Biura Ubezpieczeń Indywidualnych w ERGO Hestia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl